Drukuj
Tragedia z błyskotliwymi fragmentami komediowym, ale także historia młodych ludzi mieszkańców blokowiska, którzy spędzają czas w barach i na przypadkowym, szybkim seksie – tak można streścić sens dramatu „Howie i Rookie Lee” autorstwa dublińczyka Marka O'Rowe napisanego pod koniec ubiegłego wieku. Ten wielokrotnie nagradzany tekst zagra wkrótce troje legnickich aktorów w ramach Sceny Inicjatyw Aktorskich.

„Howie i Rookie Lee” ("Howie the Rookie") to właściwie dwa monologi, które pozornie się ze sobą nie splatają. Tekst młodego Irlandczyka (rocznik 1970) jest jednak bogatym, gęstym od napięć dramatem. Markowi O'Rowe udało się stworzyć swoistą kronikę wojny między Howiem i Rookiem Lee, chłopcami, których wrogość zamienia się stopniowo w przyjaźń, kończy zaś krwawą ofiarą.

Sztuka ma formę podwójnego monodramu. Najpierw swoją opowieść snuje Howie Lee. W monologu wyrzucanym z szybkością karabinu maszynowego poznajemy historię materaca, od którego kolega bohatera zaraził się świerzbem, a - jakby przy okazji - poznajemy samego Howiego: pochodzi z patologicznej rodziny, ma młodszego brata itd. Za maską twardziela kryje się jednak wrażliwy i samotny człowiek, który ma problemy w kontaktach z kobietami. Uprawia, co prawda, seks z dziewczyną, ale - jak sam mówi - bardziej przypomina mu ona kawał mięsa niż kobietę.

Tak samo samotny, mimo powodzenia u kobiet, jest Rookie Lee, który opowiada swą historię jako drugi. Ten ma inny problem: przez niego zdechły należące do gangstera rybki. Musi za nie oddać "pięć stów", których oczywiście nie ma. Próbuje pożyczyć, ale okazuje się, że nie ma od kogo, bo… nie ma przyjaciół.

Pustka, bezsens, brak nadziei i ideałów. Życie przecieka im przez palce. Sposobem na nudę może być agresja - dlatego od czasu do czasu trzeba komuś dać po pysku. Bohaterowie wegetują - bez planów, marzeń i ambicji. Tak żyli ich rodzice, tak będą żyły prawdopodobnie ich dzieci. Klatka schodowa, przytłaczająca swoją brzydotą, jest plastycznym odbiciem stanu ich ducha. Tu nie ma miejsca na piękno, wrażliwość i miłość. Jest brudno, pusto i ogólnie paskudnie.

Rzeczywistość spektaklu jest przytłaczająca. Ludzka miernota wyziera z każdego kąta, nie ma nadziei na lepsze życie. Może być tylko gorzej. "Howie i Rookie Lee" to przykład sztuki, starającej się opisać brutalną i bezduszną współczesność.

Dramat HOWIE THE ROOKIE przyniósł Markowi O'Rowe sporo nagród - George Devine Award (1999); Rooney Prize for Irish Literature (1999), Irish Times New Play Award (2000).

Polska prapremiera tej sztuki miała miejsce jesienią 2001 roku w warszawskim Teatrze Rozmaitości.


Teatr Modrzejewskiej w Legnicy
Scena Inicjatyw Aktorskich
Mark O’Rowe
HOWIE I ROOKIE LEE

premiera (plan): 21 marca 2008
Scena na Piekarach
wykonawcy: Paweł Palcat, Rafał Cieluch, Joanna Gonschorek