Drukuj

Teatr im. Heleny Modrzejewskiej od dwóch lat boryka się z problemami finansowymi. Od 2016 roku teatr jest finansowany jedynie przez organizatorów, czyli Samorząd Województwa Dolnośląskiego, który przekazuje rocznie 3 miliony 80 tysięcy, a także miasto Legnica - około 1.5 mln złotych rocznie. To pozwala jednak, na opłacenie tylko podstawowych kosztów utrzymania. Relacja Karoliny Kurczab.


Jak tłumaczy Jacek Głomb dyrektor teatru, scena nie może istnieć bez spektakli, a to właśnie na nie brakuje pieniędzy.

- Nie jest łatwo, mamy tę świadomość. Szukamy takiego rozwiązania, które mogłoby w przyszłości teatrowi pomóc. Rynek jest trudny, inicjatyw którym potrzebne są dofinansowania jest bardzo wiele, ale myślę że to nie jest powód, żeby się poddawać, tylko żeby zdynamizować działania.

- Mimo ogromnego wsparcia ze strony marszałka Dolnego Śląska, mamy obawy, że w którymś momencie zabraknie dla nas tej pomocy, bo jesteśmy jedną z kilkunastu instytucji jakie wspiera Urząd Marszałkowski, stąd pomysł na poszukiwania sponsora strategicznego – dodaje Głomb.

- Co to znaczy "sponsor strategiczny"? To taki sponsor, który jest naszym najbliższym partnerem, który w sposób istotny, jak to robił KGHM, pomaga nam w sfinansowaniu naszych projektów artystycznych. Z utrzymaniem budynku, z płacami radzimy sobie dzięki pomocy organizatorów, natomiast wszystko co robimy artystycznie musimy wypracować.

Już kwota dodatkowych 500 tysięcy rocznie pozwoliłaby Legnickiej scenie działać dalej, bez obaw o przyszłość.

TUTAJ!
posłuchasz także wypowiedzi dyrektora legnickiej sceny.

(Karolina Kurczab, „Legnicki teatr szuka sponsora strategicznego”, https://www.radiowroclaw.pl, 26.10.2018)