Drukuj

Nowy sezon w Teatrze Miniatura otworzy w niedzielę, 16 września, premiera dla dorosłych. Spektakl „Wieloryb”, na podstawie powieści Jerzego Limona reżyseruje Jacek Głomb - na co dzień dyrektor Teatru Modrzejewskiej w Legnicy, niedawny laureat nagrody im. Zygmunta Hübnera Człowiek Teatru 2018. Pisze Agata Olszewska.


Trójmiejskim miłośnikom teatru nazwisko Jacka Głomba powinno być dobrze znane. W Gdańsku dotychczas można było oglądać jego szekspirowskie inscenizacje: „Koriolana”, „Hamleta. Księcia Danii”, „Portową opowieść”, „Otello” czy „Kochanków z Werony” - nigdy jednak w teatrze. Wystawiano je w nietypowych miejscach, jak remontowany wówczas kościół św. Jana, stoczniowa hala i była zajezdnia tramwajowa.

Tym razem dyrektor Teatru Modrzejewskiej w Legnicy, będącego jedną z najgłośniejszych i najważniejszych scen teatralnych w Polsce w ostatnich latach, po raz pierwszy zaprezentuje się na scenie Teatru Miejskiego Miniatura. Co ciekawe, nie sięgnął co prawda po samego Szekspira, ale blisko - zobaczymy jego wariację na temat „Wieloryba”, powieści Jerzego Limona, dyrektora Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego, profesora Uniwersytetu Gdańskiego, odznaczonego medalem Gloria Artis, autora książek o tematyce szekspirowskiej oraz - o czym mało kto wie - powieści.

- „Wieloryb” został wydany w 1998 roku w Gdańsku. To powieść, która przez lata za mną chodziła. Kiedy Romuald Wicza-Pokojski zaproponował mi wyreżyserowanie spektaklu w Teatrze Miniatura, uznałem, że to będzie idealny powód, żeby w tym mieście, z którym czuję się emocjonalnie związany, zadebiutować - mówi reżyser.

 „Wieloryb” to książka stanowiąca zbiór fikcyjnych archiwaliów, które układają się w tajemniczą, miejscami sensacyjną, opowieść o przełomie. Mamy tu Kościół Starych Słowian założony przez byłych działaczy PZPR, Lecha Wałęsę, tajemniczą organizację amerykańskich Korektorów, zamieszaną w polską historię, i wreszcie tytułowego wieloryba, którego wyrzucenie na morski brzeg zapowiada przełomowe przemiany historyczne.

Reżyser spektaklu podkreśla, że nie proponuje widzom adaptacji powieści, a raczej wariację na jej temat - scenariusz teatralny, który we współpracy z Głombem stworzył Romuald Wicza-Pokojski, dyrektor Teatru Miniatura, reżyser i dramaturg, znany widzom m.in. ze spektakli „Remus” i „Tramwaje” (jako dramaturg) czy „Turban mistrza Mansura” (jako reżyser).

- „Wieloryb” to dziwna książka. Jest „multimedialna”, złożona z fikcyjnych dokumentów, listów, fragmentów poezji. Jest bardzo trudna do adaptacji, właściwie niemożliwa. To, co my stworzyliśmy, i literacko i scenicznie, to tylko jedna z wielu wersji jej odczytania - mówi Głomb.

Tłumaczy, że tekst przede wszystkim wymagał przearanżowania w taki sposób, by był czytelny dla osób, które nie miały okazji zaznajomić się wcześniej z tekstem. A tych jest znaczna większość, bowiem powieść obecnie jest właściwie nie do kupienia, nakład jest wyczerpany, a póki co nie zapowiada się jego wznowienie.

- Najpierw chcemy opowiedzieć historię, a dopiero potem nasz pogląd na nią - uspokaja reżyser.

Tak, jak książka „Wieloryb” jest wielowarstwową i wielowymiarową grą z czytelnikiem, tak i spektakl będzie grą z widzem, która odbywać się będzie poprzez różne konwencje. Rozpocznie się nietypowo - prologiem na podwórku Teatru Miniatura, w trakcie spektaklu widzów też czekają niespodzianki.

- Widzowie zobaczą kilkuminutowy film, który nakręciliśmy z aktorami Teatru Miniatura specjalnie na potrzeby tego spektaklu. Używamy różnych sił i środków, tak jak Jerzy Limon używał ich w swojej powieści - dodaje Głomb.

Scenografię przygotowuje Małgorzata Bulanda, stała współpracownica Jacka Głomba, wielokrotnie nagradzana za swoje sugestywne scenografie, w których szlachetna prostota spotyka się z wielofunkcyjnością i głębią metafory. Autorem muzyki do spektaklu jest Łukasz Matuszyk, znany trójmiejskiej publiczności ze znakomitych ścieżek dźwiękowych do „Kasieńki” i „Turbanu mistrza Mansura”, a choreografię opracowuje Katarzyna Kostrzewa, która ma na swoim koncie współpracę z wieloma teatrami w Polsce, m.in. Teatrem Wybrzeże, Teatrem Modrzejewskiej w Legnicy, Teatrem Dramatycznym w Wałbrzychu, Teatrem Polskim w Bielsku-Białej, warszawskim Capitolem oraz Teatrem Śląskim w Katowicach.

Występują: Zofia Bartoś, Jolanta Darewicz, Edyta Janusz-Ehrlich, Hanna Miśkiewicz, Jadwiga Sankowska, Jakub Ehrlich, Jacek Gierczak, Jacek Majok, Radosław Smużny, Piotr Srebrowski, Wojciech Stachura, Piotr Mateusz Wach, Krystian Wieczyński, Andrzej Żak.

Prapremiera odbędzie się na Dużej Scenie Teatru Miniatura (Gdańsk, al. Grunwaldzka 16), w niedzielę, 16 września, 2018 r., o godz. 19.00. Wcześniej tego dnia, o godz. 17.00, odbędzie się spotkanie zatytułowane „Czy historia jest grą” z udziałem Jerzego Limona, Jacka Głomba i gruzińskiego reżysera Andro Enukidze, które poprowadzi Romuald Wicza-Pokojski. Goście rozmawiać będą o tym, czy historia jest obiektywna, na ile tworzymy historię naszych krajów z intencją, na ile jest workiem, gdzie wrzucamy nasze fantazje, wyobrażenia, sny o potędze. Wspólnie z publicznością poszukają odpowiedzi na pytania: kto pisze historię? Kto w nią gra?

Kolejne pokazy „Wieloryba”: 18, 19, 20, 21 i 22 września, również o godz. 19.00. Bilety: normalny 30 zł, ulgowy 25 zł. Spektakl przeznaczony jest dla widzów od 16. roku życia.

(Agata Olszewska, „„Wieloryb” w Teatrze Miniatura. Nowa premiera dla starszych widzów”, www.gdansk.pl, 12.09.2018)