Drukuj

„Lekcja tańca w Zakładzie Weselno-Pogrzebowym pana Bamby” to wspólne dzieło teatrów w Legnicy i Gliwicach. Surrealistyczna biesiada teatralna dla dorosłych wywiedziona z tekstów Bohumila Hrabala i Jarosława Haška z muzyką na żywo i songami na legnickiej Scenie Gadzickiego grana będzie po raz pierwszy w tym roku! Nietypowo, bo przez kolejne cztery wieczory - od czwartku do niedzieli (15-18 marca).


"Lekcja tańca..." to zwariowana historia sklejona z anegdot podszyta absurdem i ironią z charakterystycznym dla czeskich pisarzy jędrnym humorem połączonym z liryczną nutą smutku. Bohaterów tej zwariowanej opowieści muzycznej poznajemy w trakcie obficie podlewanego piwem i wódką wieczoru agitacyjnego karykaturalnej Partii Umiarkowanego Postępu (w Granicach Prawa), który szybko przeradza się w alkoholowo-erotyczną orgietkę, bo przecież "żyjesz tylko raz, na więcej nie masz szans". Całość utrzymana jest w psychodelicznej atmosferze trochę ze stypy, trochę z wesela, w aurze politycznych sporów, szemranych interesów, a także miłosnych intryg.

Wszystkie postaci mają w sobie groteskowe przerysowanie. Witalność miesza się tu z melancholią, komizm ze smutkiem, marzenia o miłości i lepszym życiu z poczuciem niespełnienia. W ostatecznym rezultacie spektakl staje się jednak opowieścią o śmierci, wobec której  „życie, mimo wszystko, to zabawna propozycja”. Paradoksalnie jest to opowieść wesoła, bo afirmująca życie, które przez nieuchronność swojego kresu ma wyjątkową cenę, sens i smak.

Rytm, tempo i purnonsensowe kontrapunkty nadają spektaklowi songi (Michał Chludziński) i oprawa muzyczna (Łukasz Matuszyk). Efekt jest kapitalny, bo piosenki skrzą się bezczelnie ironicznym humorem i podbijają groteskowy charakter tej scenicznej opowieści.

Henryk Mazurkiewicz, Teatralny.pl: „Lekcja tańca…” to kolejny dowód na to, że gdyby Czesi nie istnieli, Polakom należałoby ich wymyślić. Po co? Ano po to, żebyśmy mogli z siebie się pośmiać, udając, że pokpiwamy z Czechów. Żeby gogolowskie: „Z czego się śmiejecie? Z samych siebie się śmiejecie!” miało dla nas gorzki posmak, lecz żeby był to gorzki posmak czeskiego piwa.

Piotr Kanikowski, 24legnica.pl: Cudny spektakl. Przewrotny. Bardzo zabawny i zarazem śmiertelnie poważny. Łukasz Czuj posługuje się groteską, przerysowaniem, a na koniec – kiedy widzowi świat jawi się już jako dom wariatów – porzuca tę konwencję.

Piotr Bogdański, Tygodnik Wałbrzyski: Muszę przyznać, że ekipa pod przewodnictwem reżysera Łukasza Czuja, skonstruowała prawdziwą bombę. To, co się dzieje na niewielkiej scenie, to prawdziwe szaleństwo.

Sławomir Szczurek, Nowa Siła Krytyczna: Tytuł brzmi okropnie. Plakat odstrasza. A Hrabalowo-Haškowe przedstawienie zaskakuje. Zgrany i dobry zespół, świetna scenografia - widowisko naprawdę śmieszne, tam gdzie trzeba straszne. Kawał porządnego teatru.

Teatralny recenzent Łukasz Drewniak, który jesienią ubiegłego roku oglądał to przedstawienie na scenach obu jego koproducentów, dorzucił coś jeszcze. Przyznajmy, w dość niekonwencjonalnej kategorii „najlepszej sceny erotycznej” miesiąca. Mianem tym obdarzył aktorską etiudę w wykonaniu legnickiej aktorki Katarzyny Dworak.

Wrześniowa legnicka premiera „Lekcji tańca w Zakładzie Weselno- Pogrzebowym pana Bamby” w reżyserii Łukasza Czuja była 250. w historii legnickiego teatru. Spektakl z udziałem aktorów z Legnicy i Gliwic, a także z występującymi w nim na żywo muzykami, wystawiany jest na scenach obu teatrów, których wspólnym dziełem jest to przedstawienie. Na legnickiej Scenie Gadzickiego grany był jednak ostatnio dość dawno, bo na początku listopada ub. roku. Warto zatem skorzystać z okazji, jaką będą cztery spektakle zaplanowane dzień po dniu, od czwartku do niedzieli, 15-18 marca o godz. 19.00. Bilet 35 zł (ulgowy 28 zł). Rezerwacja: tel. 76 72 33 505 lub Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Grzegorz Żurawiński