Drukuj

Trzech ludzi teatru z gitarami, do których dołączył ten czwarty wybijający rytmy na perkusji. Pierwszy koncert dali w teatralnej Caffe Modjeska na początku 2016 roku. W grudniu ubiegłego mogli pochwalić się już swoją pierwszą płytą, którą zaprezentowali podczas koncertu w legnickiej Spiżarni. Teraz myślą o nowym krążku i planują kolejne koncerty.


Zaczęło się niezobowiązująco od improwizowanych występów w teatralnej kawiarni. Tak spotkali się ze sobą: Damian Kostecki (gitara basowa), Marcin Tokarski (perkusja), Łukasz Kozłowski (gitara rytmiczna i solowa) oraz muzykujący absolwent łódzkiej szkoły filmowej i aktor legnickiego teatru Albert Pyśk (wokal i gitara rytmiczna). Kilkanaście miesięcy później na kameralnej scenie Caffe Modjeska wystąpili już jako Cynamonowy Ogród.

Ich muzyka to nieco eklektyczne dzieło zespołowe zrodzone z indywidualnych pomysłów, bowiem każdy z członków tej legnickiej formacji inspiracji szuka w odrębnych gatunkach muzyki. Całość dociera się w trakcie prób, które – z reguły – odbywają się w wolne od działalności artystycznej poniedziałki na poddaszu teatru, w królestwie scenicznych muzyków i akustyków.

- Na ogół najpierw powstaje muzyka, a dopiero potem dobieram do niej słowa – zauważa tekściarz i wokalista grupy Albert Pyśk. W swojej autoprezentacji członkowie zespołu zapisali: Cynamonowy Ogród ciężko osadzić w konkretnym gatunku muzycznym. Niektórzy pewnie dostrzegą podobieństwa w naszej muzyce do Myslovitz, Republiki, czy też Comy. Zabawę w skojarzenia jednak pozostawiamy odbiorcom.

W grudniu 2016 oraz w marcu 2017 roku zespół dwukrotnie zaprezentował się na teatralnej Scenie Gadzickiego podczas koncertów „Zegar – czarodziej czasu”. W kwietniu Cynamonowy Ogród wziął udział w Muzycznej Bitwie Radia Wrocław. Już wtedy członkowie grupy byli zdecydowani i zdeterminowani, aby wydać swoją autorską płytę omijając profesjonalnych producentów i wydawców. Pomysł, by uzbierać na ten cel fundusze poprzez crowdfundingowy portal „Polak Potrafi” zrealizowali z powodzeniem.

W efekcie na początku grudnia ub. roku w legnickim klubie muzycznym Spiżarnia odbył się koncert promujący płytę „Grafonomalie”, na której znalazło się dziewięć autorskich utworów zespołu. – Myślimy już jednak o kolejnej płycie. Chcielibyśmy, aby była bardziej radosna i z większym wkładem brzmień elektronicznych. Tym razem naszym zamiarem jest, by całość nie była już tylko luźną składanką kompozycji, ale stworzyła sfabularyzowaną opowieść – tak zamiary zespołu zarysowuje Albert Pyśk.

Wśród koncertowych planów Cynamonowego Ogrodu na pierwsze półrocze bieżącego roku jest też udział w dużym wydarzeniu muzycznym projektowanym na maj przez legnicki teatr. Miejscem tego wydarzenia najprawdopodobniej będzie Scena na Nowym Świecie. Marzy im się także wakacyjna trasa koncertowa.

Grzegorz Żurawiński