Drukuj

Polsko-czeska komedia filmowa według formuły „Make love, not war” była filmowym i kinowym debiutem reżyserskim Jacka Głomba przypominającym niesławne wydarzenie sprzed pół wieku, gdy polscy żołnierze uczestniczyli w zbrojnym  tłumieniu wolnościowego zrywu braci Czechów. Na telewizyjnym ekranie ponownie obejrzymy liczne grono aktorów znanych dziś i w przeszłości z legnickiej sceny teatralnej. Emisja w czwartek 18 stycznia o 22.30.


Po raz kolejny na telewizyjnym ekranie zobaczymy filmową wersję teatralnej opowieści o załodze polskiego czołgu (Maciej Stuhr, Przemysław Bluszcz, Bogdan Grzeszczak i Maciej Nawrocki) o wdzięcznej nazwie „Biedroneczka”, która uczestniczy w haniebnej inwazji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację w 1968 roku.

Według scenariusza, który napisali Robert Urbański i Jacek Kondracki, wysłużony czołg T-34 gubi drogę tuż po przekroczeniu granicy i wjeżdża w czeską gospodę "Pod Krecikiem”. Tam utyka na dwa dni, podczas których polscy żołnierze próbują naprawić maszynę. Sprawa komplikuje się jednak, kiedy – po początkowej wrogości i nieufności - zaprzyjaźniają się z miejscowymi i muszą zrewidować swoje poglądy na czechosłowackich „buntowników”. Okazuje się bowiem, że Polak – Pepik dwa bratanki. Co więcej, rodzą się miłości. Zagubionego czołgu szukają jednak nie tylko polscy dowódcy, ale także sojusznicy spod czerwonej gwiazdy. Dojdzie nawet do czołgowego pojedynku.

Paweł T. Felis, recenzent Gazety Wyborczej:  „Operacja »Dunaj «" jest oczywiście bajką - fantazją o postawionych po dwóch stronach barykady narodach, które na żaden konflikt nie mają ochoty. W czeskiej wiosce dochodzi więc do sympatycznego pojednania, militarnego przymierza na małą skalę - Jacek Głomb nie tyle rozprawia się z historią, ile raczej obłaskawia ją żartem i kpiną. Ale gdy w czeskiej wiosce robi się zbyt sielsko, reżyser zaskakuje tonem poważnym: ten wojenny spektakl nie odbywał się przecież na niby. Uwielbiamy „Jak rozpętałem II wojnę światową" czy „C.K. Dezerterów" i mamy słabość do czeskiego kina i czeskiego humoru. W „Operacji »Dunaj «" udało się te fascynacje zgrabnie połączyć, a na dodatek zrealizować film imponujący warsztatowo. Łatwo wybaczyć więc fabularne uproszczenia, zbyt ostry rysunek niektórych postaci i powielanie polsko-czeskich stereotypów - przy naszej skłonności do traktowania historii na kolanach i realizowania komercyjnych półproduktów ten film ma w sobie pełną uroku świeżość.

Na ekranie pierwsza klasa aktorska Czech: Eva Holubová, Boleslav Polívka i Jiří Menzel, zaś Polskę – oprócz już wymienionych - reprezentują także Zbigniew Zamachowski i Tomasz Kot oraz liczna grupa aktorów związanych z legnicką sceną. W tym – w brawurowej i wysoko ocenionej roli wojskowego politruka  – Joanna Gonschorek, ale też Magda Biegańska, Paweł Wolak, Rafał Cieluch, Zbigniew Waleryś, Grzegorz Wojdon.

Od czasu kinowych premier (w Pradze i Nowej Rudzie) latem 2009 roku „Operację Dunaj” obejrzała już publiczność festiwali i prezentacji w: Karlowych Warach (Czechy), Setubalu i Maderze (Portugalia), Antalyi (Turcja), Mannheim, Berlinie i Selb (Niemcy), Goa, Kerali, Chennai i Pune (Indie), Lyonie (Francja), Ebensee (Austria), Sofii (Bułgaria), Chicago, Minneapolis i St. Paul (USA), Reykjaviku (Islandia), Hawanie, Camagüey i Cienfuegos (Kuba), Wilnie, Kownie i Kłajpedzie (Litwa).

Telewizyjna premiera filmu  miała miejsce w październiku 2010 w Canal+. Od tego czasu film pokazywany był na różnych antenach. Ostatnio także w TVN w maju ub. roku.

Grzegorz Żurawiński