Drukuj

Tegoroczny Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni będzie miał kilka legnickich akcentów. Aż trzy filmy, w których wystąpili aktorzy związani z Teatrem Modrzejewskiej, zostały nominowane do Złotych Lwów. Pisze Paweł Pawlucy.


„Zgoda” w reżyserii Macieja Sobieszczańskiego, „Twój Vincent” Doroty Kobieli i Hugh Welchmana oraz „Wieża. Jasny dzień” Jagody Szelc to trzy z 17 filmów, które będą rywalizować w Konkursie Głównym tegorocznego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Co je łączy? Udział w każdej z wymienionych produkcji brali… legniccy aktorzy.

„Twój Vincent” to film animowany, w którego realizację włączyło się ok. 150 malarzy. Prawo do pokazania historii życia i tajemniczej śmierci Vincenta van Gogha wykupiło już ponad 130 dystrybutorów z całego świata, co oznacza, że zobaczymy go pod niemal każdą szerokością geograficzną. Więcej o tym niecodziennym przedsięwzięciu można zobaczyć i przeczytać w naszym materiale z czerwca (TUTAJ!).

– Początkowo to miała być 7-minutowa animacja, ale później Dorota Kobiela poznała Hugh Welchmana, obecnie jej męża, który namówił ją, by zrobić pełnometrażowy film – opowiada legnicki aktor Robert Gulaczyk, który wcielił się w postać słynnego malarza.

Kolejny film, przy którym pracowali legniccy aktorzy to „Wieża. Jasny dzień” – opowieść o tajemniczych wydarzeniach rozgrywających się w domowym zaciszu, z pozoru normalnej rodziny. W jedną z ról wcielił się inny aktor związany z Teatrem Modrzejewskiej, Rafał Cieluch. Zdjęcia do dzieła Jagody Szelc powstały w Kotlinie Kłodzkiej.

– To opowieść o banalnych sprawach przedstawiona w bardzo niebanalny sposób – komentuje krótko Cieluch. Co ciekawe, „Wieża. Jasny dzień” jest wymieniana w gronie polskich kandydatów do Oskara. Podobnie jednak, jak „Twój Vincent”, niebawem powalczy o Złote Lwy.

Szansę na zaszczyt ma również „Zgoda” w reżyserii Macieja Sobieszczańskiego, który w proces twórczy zaangażował legniczankę Magdalenę Biegańską. O czym opowiada film?

Jest rok 1945. Właśnie kończy się wojna. W Świętochłowicach na Śląsku organy bezpieczeństwa tworzą obóz pracy dla Niemców, Ślązaków i Polaków. Pod pretekstem ukarania zdrajców narodu polskiego, UB dokonuje czystek wśród „niechętnych komunistycznej władzy”. Do pracy w obozie zgłasza się młody chłopak Franek (Julian Świeżewski). Próbuje ocalić Annę (Zofia Wichłacz), w której jest zakochany. Nie wie, że wśród osadzonych znalazł się Erwin (Jakub Gierszał), Niemiec, jego przyjaciel sprzed wojny, który od dawna skrycie kocha się w dziewczynie… Franek dołącza do komunistów, naiwnie licząc, że uda mu się oszukać system. Już pierwsze dni pracy w obozie odzierają go ze złudzeń. A z czasem przekonuje się, że aby ocalić swoją ukochaną, będzie musiał poświęcić wszystko… (opis dystrybutora).

Czy któryś z „legnickich ” filmów zdobędzie nagrodę główną? Przekonamy się 23 września w Gdyni.

(Paweł Pawlucy, "„Legnickie” filmy walczą o Złote Lwy", http://regionfan.pl, 11.09.2017)