Drukuj

Radni przyznali Nagrodę Miasta Legnica za rok 2017 (10 tys. zł) Stowarzyszeniu na rzecz Dzieci i Osób z Upośledzeniem Umysłowym i Ruchowym Persona. Jednocześnie uznali, że pomimo pasma spektakularnych sukcesów w kraju i zagranicą Teatr Modrzejewskiej nie zasłużył na podobne wyróżnienie. To prezent od radnych na przypadający dziś Międzynarodowy Dzień Teatru. Pisze Piotr Kanikowski


Rada Miejska Legnicy raz do roku przyznaje jednej (ewentualnie dwóm) najbardziej zasłużonym osobom bądź instytucjom Nagrodę Miasta Legnicy (po 10 tys. zł). Wnioskować o nagrodę mogą prezydent, kluby radnych, komisje rady, grupa 5 radnych, organizacje, stowarzyszenia, związki zawodowe i wyznaniowe. Oceny kandydatur dokonuje Komisja Kapituły i Statutu. To ona też przedstawia je wraz ze swoją opinia pod głosowanie radzie miasta.

Złożony przez Porozumienie dla Legnicy wniosek o Nagrodę Miasta Legnica dla Teatru Modrzejewskiej był dziś najgorętszym tematem na sesji. Przez dwie godziny radni spierali się nie tyle o to, czy Jacek Głomb ze swoją załogą zasługują na wyróżnienie, ale czy w ogóle dopuścić, by samorząd w pełnym składzie zajął stanowisko w tej sprawie.

Ostatecznie o tym, że Teatr Modrzejewskiej nie dostanie Nagrody Miasta Legnicy zdecydowało (za 23-osobową Radę Miejską)  7 radnych : Krzysztof Ślufcik (PiS), Stanisław Kot (PiS), Jacek Baczyński (PiS), Anna Płucienczak (PiS), Zbigniew Rogalski (PiS), Adam Wierzbicki (PiS) oraz Wojciech Cichoń (Klub Radnych Tadeusza Krzakowskiego).

Ich głosy oddane podczas posiedzenia Komisji Kapituły i Statutu wystarczyły, by przewodniczący rady Wacław Szetelnicki nie dopuścił do przeprowadzeniu podczas sesji głosowania nad nagrodą dla Teatru Modrzejewskiej , choć radny Jarosław Rabczenko (PO) złożył taki pisemny wniosek. Szetelnicki twierdził, że bez pozytywnej opinii Komisji Kapituły i Statutu nominacja dla legnickiego teatru nie może być brana pod uwagę.

Takiej interpretacji zapisu z załącznika nr 5 do Statutu Legnicy (“Kandydatury do nagrody opiniuje i przedstawia Radzie Komisja Kapituły i Statutu”) przeciwstawiali się podczas sesji radni Jarosław Rabczenko, Maciej Kupaj i Jan Szynalski. Ich zdaniem, decyzja komisji – jaka by nie była – nie może wiązać rąk przedstawicielom organu samorządowego o wyższej randze, czyli radzie miejskiej.

- Nigdzie nie jest zapisane, że do podjęcia uchwały w sprawie Nagrody Miasta Legnica jest potrzebna pozytywna opinia Komisji Kapituły i Statutu – twierdził Maciej Kupaj (PO). Przywoływał przykłady sesji, na których pod głosowanie poddawano uchwały wcześniej negatywnie opiniowane przez różne komisje stałe rady. Jego zdaniem Komisja Kapituły i Statutu powinna przedstawić radzie wszystkie zgłoszone wnioski do Nagrody Miasta Legnicy, zaznaczając jedynie które oceniła pozytywnie, a które negatywnie.

- To rada ma rozstrzygać, a nie żadna komisja – wspierał Kupaja radny Jan Szynalski (PO). – Komisja nie może w żaden sposób ograniczać możliwości rady miejskiej. Takie działanie byłoby wbrew zasadom demokracji.

Jarosław Rabczenko był gotów założyć się o honor lub dobre wino, że racja jest po ich stronie i że gdyby prócz rekomendowanej przez komisję Persony nagrodzono negatywnie oceniony w komisji Teatr Modrzejewskiej, to nadzór prawny wojewody nie uchyliłby takiej uchwały.

- Bycie radnym to honor i duma. Ale bywają momenty, których nie rozumiem, a czasami wręcz muszę się wstydzić – mówił Rabczenko. Wykazywał, że teatr to nie jeden dyrektor Jacek Głomb, ale też 80 innych pracowników, dzięki którym Legnica ma jedną z najlepszych scen w Polsce.  Apelował, aby na ten jeden moment zrezygnować z politycznych motywacji, urazów i docenić poziom artystyczny oraz zaangażowanie załogi Teatru Modrzejewskiej.  Okazją, by docenić ich pracę, jest 40-lecie polskiej sceny teatralnej w Legnicy.

Ewentualnemu uwzględnieniu Teatru Modrzejewskiej przy przyznawaniu Nagrody Miasta Legnica za 2017 rok najzacieklej sprzeciwiał się przewodniczący rady Wacław Szetelnicki (PiS).  Twierdził, że to niemożliwe bez naruszenia procedury, bo tylko Komisja Kapituły i Statutu ma możliwość zgłoszenia projektu uchwały w sprawie Nagrody Miasta Legnica, a ona zaproponowała wyróżnienie samego stowarzyszenia Persona.

- Możemy odrzucić lub poprzeć rekomendację Komisji Kapituły i Statutu, nic więcej – przekonywał Wacław Szetelnicki. Posiłkował się opinią radcy prawnego urzędu Mirosława Zagrobelnego. Według niego również bez dobrej woli Komisji Kapituły i Statutu rozszerzenie listy nagrodzonych jest niemożliwe.

Szetelnicki zdecydował się nie poddać pod głosowanie wniosku  formalnego Rabczenki o dopisanie Teatru Modrzejewskiej do projektu uchwały w sprawie nagrody. Także Komisja Kapituły i Statutu, która na wniosek Ignacego Bochenka (PdL) zebrała się w przerwie obrad rady, nie uzupełniła swojej rekomendacji.

(Piotr Kanikowski , „By dopiec Głombowi, miasto nie nagrodzi jego teatru”, http://24legnica.pl, 27.03.2017)