Drukuj

- Nasz polsko-macedoński projekt, którego efektem będzie wspólna realizacja spektaklu „Przerwana odyseja” o losach macedońskich i greckich dzieci, które pod koniec greckiej wojny domowej (1948-49) trafiły do Polski mamy zapięty. Lekko nie było, ale przyspieszenie jest wyraźne – poinformował w czwartek 3 września szef legnickiego teatru, który z grupą aktorów i pracowników sceny od poniedziałku przebywa na kilkudniowych warsztatach w Skopje.


Artystyczny pomysł to efekt ubiegłorocznej, wrześniowej wizyty dokumentacyjnej w Skopje szefa legnickiej sceny Jacka Głomba, podczas której projekt wspólnego przedsięwzięcia omawiano z artystami Macedońskiego Teatru Narodowego. Zarówno temat, jak i idea międzynarodowej współpracy przy jego realizacji, zyskały uznanie i wsparcie polskiego ministerstwa kultury. Nie było w tym przypadku. Macedonia jest jednym z krajów priorytetowych w ministerialnym programie „Promocja Kultury Polskiej za Granicą” w latach 2015-2016. W efekcie zarówno artystyczne warsztaty (48 tys. zł), jak i polska część wkładu w realizację sztuki (198 tys. zł) finansowana jest z dotacji Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

- Podczas naszego aktualnego pobytu w stolicy Macedonii przyjęliśmy już szczegółowy plan przygotowań do tej realizacji. Ustaliliśmy, że sztuka będzie składała się z dwóch osobno pisanych części. Jedną napisze Macedonka Zagorka Pop-Antoska Andonovska, drugą stworzy nasz legnicki dramaturg Robert Urbański. Wspólnie wymyślony epilog zepnie ją w całość. Scenariusz powinien być gotowy do końca marca przyszłego roku, a w maju przystąpimy do prób aktorskich nad polską częścią przedstawienia – poinformował Jacek Głomb.

Zanim do tego dojdzie jeszcze w grudniu tego roku rewizytę w Legnicy złożą artyści Macedońskiego Teatru Narodowego ze Skopje. Wśród nich będą nie tylko macedońscy aktorzy, którzy wezmą udział w spektaklu, ale także autorka ich części scenariusza tej opowieści oraz dyrektor artystyczny stołecznego teatru Dejan Projkovski (na 16. Festiwalu Szekspirowskim w Gdańsku, w 2012 roku pokazał wyreżyserowanego przez siebie „Hamleta”).

– Opracowane niezależnie szkice sztuki powinny być już wówczas gotowe. Będzie okazja, by o nich porozmawiać. Planujemy także spotkania (w Legnicy i Lądku Zdroju) z ludźmi, których korzenie tkwią w tej macedońsko-greckiej fali emigracyjnej, a którzy do dziś mieszkają w naszym kraju – dodał Głomb.

Ustalono także, że w czerwcu 2016 do Skopje wyjadą Jacek Głomb, jako reżyser sztuki, oraz Małgorzata Bulanda, która przygotować ma dla niej scenografię i kostiumy. Wiadomo także, że kompozytorem muzyki do przedstawienia będzie Macedończyk Goran Trajkovski, współautor muzyki do głośnego (Złote Lwy festiwalu w Wenecji w 1994 roku i nominacja do Oscara w 1995 r.) filmu „Przed deszczem” (w polskiej telewizji wyświetlany pt. „Zanim spadnie deszcz”), opowiadającego o konfliktach serbsko-macedońsko-albańskich po rozpadzie Jugosławii.

- We wrześniu przyszłego roku nasi aktorzy wyruszą do Skopje. Tam będzie pierwsza z premier „Przerwanej odysei” i kolejnych 10 przedstawień w Macedonii (poza Skopje, także w Bitoli i Ohridzie). Potem, w listopadzie 2016 r., dojdzie do premiery w Legnicy i przedstawień w Szczecinie i Warszawie. Podczas wspólnych prób z aktorami macedońskimi wspierał nas będzie, jako tłumacz, urodzony w 1952 roku w Lwówku Śląskim, syn przesiedleńców z Macedonii Egejskiej, dziennikarz radiowy Grigori Popovski – mówi Jacek Głomb.

– Przypadek sprawił, że kilka dni przed naszym aktualnym pobytem w Skopje stolicę Macedonii odwiedziła nasza minister kultury prof. Małgorzata Omilanowska. To był pozytywny impuls dla naszej realizacji. W środę (2 września) uczestniczyliśmy we wzruszającym spotkaniu z Macedończykami, dziećmi tych, którzy powrócili z emigracji w Polsce. Była też minister kultury tego kraju Elizabeta Kanceska-Milevska i nasz polski ambasador Jacek Multanowski. Wszystko to razem dobrze wróży naszemu wspólnemu i międzynarodowemu przedsięwzięciu – zakończył szef legnickiego teatru, który wraz ze współpracownikami, w piątek 4 września, zakończy kilkudniowy pobyt w Skopje.

Grzegorz Żurawiński