Drukuj
- Co się zdarzyło, że w roku największych sukcesów nie dostaliśmy wsparcia od ministerstwa kultury i dziedzictwa narodowego? - pyta Zygmunta Mułka, dziennikarza SP-GW Jacek Głomb dyrektor Teatru im. Modrzejewskiej. - To jest niesprawiedliwe, że nasze wnioski przepadły bez merytorycznego uzasadnienia – dodaje z żalem.
Tekst „Kara za sukcesy” w poniedziałkowym (28 sierpnia) wydaniu dolnośląskiego dziennika.

W lutym dyrektor Głomb wystąpił do ministerstwa o dofinansowanie przedstawień "Osobisty Jezus" i "Otello" w kwocie 230 tysięcy zł. Oba zostały odrzucone. Także nie uzyskał akceptacji wniosek na edukację kulturalna dzieci i młodzieży - prawie 89 tysięcy zł. Potem w czerwcu prezydent Tadeusz Krzakowski starał się zdobyć 723 tysiące zł w ramach programu Mecenat na trzy tegoroczne premiery (także na "Wlotkę.pl). Ministerstwo przyznało tylko 100 tys. zł. Do tego jeszcze doszło 63 tys. zł na podróż do USA ze spektaklem "Otello" i 68 tys. zł na wyjazd do Rosji z przedstawieniem "Made in Poland ".

Zagrożona egzystencja

Budżet teatru wynosi niewiele ponad 2,3 mln zł. Według dyrektora, te pieniądze wystarczają na wynagrodzenia. Do tego dochodzi pół miliona zł od urzędu marszałkowskiego. W poprzednich latach ministerstwo dawało 600 - 900 tys. zł.
- Niestety, mimo wielkich sukcesów w minionym roku, m.in. realizacji trzech przedstawień dla telewizji, sytuacja diametralnie się odwróciła - napisał dyrektor Głomb do ministra Kazimierza Ujazdowskiego. -Bez tych pieniędzy nasza egzystencja artystyczna jest zagrożona.

Skąd takie decyzje, czy jest to kara za sukces? Teatr poratował w ostatniej chwili marszałek województwa przekazując dodatkowe 150 tys. zł. -Dzięki temu dotrwam do końca roku – dodaje dyrektor Głomb. Jan Kasprzyk, rzecznik ministerstwa kultury zapewnia, że minister Kazimierz Ujazdowski bardzo wysoko ceni legnicki teatr, czego wyrazem jest przekazanie przeszło 220 tys. zł.
- W tym roku pieniądze na premierowe spektakle przyznawane były wyjątkowo jeżeli uświetniały jakieś rocznice lub jubileusze - mówi Jan Kasprzyk. - Musieliśmy odrzucić wiele podań z innych teatrów. Budżet ministerialny nie udźwignąłby realizacji wszystkich premier.

Nie poddamy się

Dyrektor Głomb nie składa broni. Zwłaszcza, że "Otello" zdobył na festiwalu szekspirowskim w Gdańsku nagrodę za najlepszą reżyserię (Jacek Głomb) i rolę Desdemony ( Ewa Galusińska) - Mimo wszystko nadal będę się starał przekonać ministerstwo o przyznanie nam pieniędzy jeszcze w tym roku - zapowiada.

(Zygmunt Mułek, Słowo Polskie – Gazeta Wrocławska, „Kara za sukcesy”, 28.08.2006)