Drukuj

Ponad dwustu legnickich miłośników jazzu wypełniło w czwartkowy wieczór widownię legnickiego teatru podczas koncertu „Friends: Music of Jarek Śmietana”. Już nazwa wydarzenia wskazywała, że w programie usłyszeliśmy najdorodniejsze owoce twórczości gitarzysty i kompozytora Jarosława Śmietany w wykonaniu przyjaciół, kwintetu wybitnych polskich muzyków jazzowych.


Grupa przyjaciół od ponad roku podróżuje po Polsce prezentując utwory Jarka Śmietany zawarte na dwupłytowym albumie będącym hołdem dla najwybitniejszego polskiego gitarzysty jazzowego. Jej skład jest zmienny, stały pozostaje muzyczny program koncertów.  Dla legnickiej publiczności zagrali: Piotr Baron (saksofon), Marek Napiórkowski (gitara elektryczna), Piotr Wyleżoł (piano), Antoni Dębski (gitara basowa) oraz Adam Czerwiński (perkusja) inicjator płytowego nagrania i pomysłodawca koncertowej prezentacji dorobku przedwcześnie zmarłego muzyka.

Podobnie jak nagranie płytowe także koncert pomyślany był tak, by zaprezentować różnorodne utwory z ogromnego i wieloletniego dorobku Jarka Śmietany - muzyka, który czerpał z wielu źródeł i inspiracji. Wychowany na muzyce big beatowej i rhythm and bluesie, stał się niekwestionowanym królem polskiego jazz-rocka, by następnie podążyć tropem hard bopu i mainstreamu, ogarniając całą tradycję światowego jazzu.

Zaczęło się od powrotu do korzeni. Dosłownie, bo tak nazywał się utwór otwierający legnicki koncert („Back To The Roots”), który był pierwszą okazją do solowych popisów, które dali kolejno: Piotr Baron, Marek Napiórkowski i Piotr Wyleżoł. Publiczność szybko zareagowała i rytmicznymi oklaskami wsparła muzyków.  Liryczny „My Love And Inspiration” skomponowany jako dedykacja dla miłości Jarka Śmietany muzycy skomentowali prosto: „Gdyby nie niegdysiejsze standardy, gdy pisało się dla pięknych kobiet, nie byłoby 99 procent światowej muzyki”. Były brawa, bis i długa kolejka po płyty, które muzycy podpisywali w teatralnej Caffe Modjeska. Dla legnickich fanów jazzu, była też okazja do towarzyskich rozmów i spotkania w gronie dawno niewidzianych przyjaciół.

Album „Friends: Music Of Jarek Śmietana” Adama Czerwińskiego pozostanie cenną pamiątką tego muzycznego wieczoru, bo – jak pisał o nim Rafał Garszczyński z Radia JAZZ.FM – „powinien znaleźć się w kolekcji każdego fana dobrej muzyki. Dla tych, którzy jakimś cudem nie znają jeszcze muzyki Jarka Śmietany, to może być początek przygody z jego płytami”. Zarówno ten album, jak i legnicki koncert to dowody, że przedwczesna śmierć tego wybitnego gitarzysty, kompozytora, aranżera, wokalisty i lidera, była ogromną stratą dla polskiego jazzu.

Czwartkowy koncert na Scenie Gadzickiego, który śmiało może ubiegać się o miano legnickiego jazzowego wydarzenia roku, był wspólną inicjatywą prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Teatru Modrzejewskiej Krystyny Zajko-Minkiewicz oraz Jazz Clubu „Blue Monk”  w Legnicy wspieraną organizacyjnie przez legnicki teatr. Niedrogie bilety to także zasługa wsparcia finansowego, którego organizatorom udzielili ARR Arleg w Legnicy oraz prezes złotoryjskiego Vitbisu Janusz Prus.

Grzegorz Żurawiński