Drukuj

Historia tragicznej miłości Romea i Julii przeniesiona w lata 20. minionego stulecia na włoską prowincję, w czasy charlestona i narodzin faszyzmu, po dwóch latach przerwy w nadchodzący weekend powraca na legnicką Scenę na Nowym Świecie.  Po niedzielnym spektaklu 21 czerwca będzie też coś ekstra.


Legnicki spektakl w adaptacji Krzysztofa Kopki wyreżyserowany przez Jacka Głomba to uwspółcześniona wersja romansu wszech czasów, przeniesienie klasycznej opowieści z renesansowych pałaców oryginału  na place i ulice Werony lat 20. ubiegłego wieku. Efektem jest wypełniona muzyką i opiumowym zapachem inscenizacja z udziałem legnickich amatorów, którzy wcielają się w lud północnowłoskiego miasta.

Bohaterowie dramatu Szekspira przeniesieni zostali w czasy, w których kwestionowane są wszelkie dotychczasowe wartości: w państwie, społeczeństwie i rodzinie, w których stare gwałtownie zderza się z nowym. Do Włoch docierają ze świata nowinki będące skutkiem wojennej masakry i związanych z nią zasadniczych zmian w polityce. Na scenę wchodzą ruchy radykalne, zarówno komuniści, jak i faszyści. W kulturze sąsiadują: nieme kino, futuryzm, dadaizm, jazz i artystyczna cyganeria. To lata powojennej emancypacja kobiet i zmian w stylu życia, upadku autorytetów, kryzysu tradycyjnej rodziny. Modne stają się narkotyki i płatny seks.

Odmiennie niż w oryginale, to właśnie cywilizacyjne kontrasty są w tym spektaklu zasadniczą osią dramatu i przyczyną wzajemnej wrogości rodzin, z których pochodzą Romeo (Rafał Cieluch) i Julia (Magda Skiba). Religijne procesje i śpiewy zderzą się z komunistycznymi hymnami i manifestacjami, klasyczne włoskie melodie z rytmami charlestona, a tradycyjna w swej długiej, czarnej sukni pod szyję la mamma italiana (Małgorzata Urbańska) ze zgrozą i zazdrością obserwować będzie wyzwoloną chłopczycę (Magda Drab), z krótką grzywką i papierosem w długiej fifce w ustach.

Kościelne kadzidła mieszać się będą z zapachem opium palonego w domach erotycznych uciech. Świętoszkowatość stanie się przykrywką dla rozwiązłości. Rodzinne porachunki doprowadzą do serii zbrodni. Nikt nie będzie niewinny i kryształowy. Ani buntująca się, ale udająca posłuszeństwo Julia terroryzowana przez ojca despotę (Robert Gulaczyk), ani Romeo, którego najczęściej ujrzymy z kochanką Rozaliną (Magda Biegańska) w erotyczno-narkotycznych scenach w domu publicznym Magi (Anita Poddębniak).

W zdemoralizowanym świecie gier, masek i pozorów nie będzie już miejsca na czystą i uduchowioną miłość. Nawet tragiczna śmierć potajemnie zaślubionych kochanków nie przyniesie zgody i oczyszczenia. Nie będzie bowiem wyłącznie skutkiem wzajemnej wrogości rodziców i nieszczęśliwego zbiegu okoliczności, lecz wkroczenia w akcję nowej, bezwzględnej siły – faszystowskich Czarnych Koszul – populistów, którzy społeczny konflikt i kryzys moralny wykorzystają do ustanowienia nowego, autorytarnego porządku.

Po niedzielnym spektaklu (21 czerwca) Stowarzyszenie Przyjaciół Teatru Modrzejewskiej wręczy jedenastą w historii „Bombę sezonu” dla artysty teatru, który „najbardziej przyczynił się do rozsławiania legnickiej sceny dramatycznej” – jak stanowi regulamin tej nagrody.

Wieczorne spektakle na Scenie na Nowym Świecie w sobotę i niedzielę 20 i 21 czerwca o godz. 19.00. Bilet 27 zł (ulgowy 16 zł). Dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny: 16 zł (dorośli), 15 zł (młodzież).

Grzegorz Żurawiński