Drukuj

„Niekończąca się opowieść” to hit sprzed lat i barwne widowisko z piosenkami. Ponadczasowa baśń o chłopcu, który broni świat fantazji przed zagładą. W legnickiej adaptacji Pawła Palcata i Roberta Urbańskiego to jeden z najciekawszych spektakli familijnych, jakie powstały w ostatnich latach na dolnośląskich scenach. Przedstawienia w środę i czwartek 29 i 30 października o godz. 11.00.


U źródeł sukcesu jest wydana w 1979 roku powieść fantasy dla dzieci i młodzieży, która błyskawicznie stała się światowym bestsellerem tłumaczonym na wiele języków, porównywalnym wyłącznie z późniejszym od niej cyklem przygód Harry’ego Pottera. To na jej podstawie w roku 1984 nakręcony został film, kinowy przebój sprzed ćwierćwiecza, i teledysk z hitową piosenką Limahla („The Neverending Story”). I właśnie śladem tej filmowej adaptacji powieści podążyli twórcy scenariusza legnickiego przedstawienia.

Chłopiec o imieniu Bastian (Mateusz Krzyk), pełen kompleksów półsierota i mól książkowy prześladowany przez rówieśników, ucieka przed otaczającym go nieprzyjaznym światem w krainę marzeń i wyobraźni. Pomaga mu w tym magiczna księga podsunięta przez antykwariusza (Robert Gulaczyk), która przenosi chłopca w baśniowy świat Fantazjany. Już jako Atreju (Bartosz Bulanda), zgodnie z zasadami gatunku, otrzymuje zadanie ocalenia krainy, która pogrąża się w nicości z powodu tajemniczej choroby panującej w niej Dziecięcej Cesarzowej (Magda Biegańska).

Magda Piekarska, Gazeta Wyborcza Wrocław: Śmiejemy z baśniowych stworów (najgłośniej z Pawła Wolaka w roli misia w sukience), zachwycamy się pięknym rumakiem Artaksem (Katarzyna Dworak), drżymy ze strachu i obrzydzenia na widok pająka (Robert Gulaczyk). Kiedy Artaks tonie w bagnach, razem z Atreju chcemy krzyczeć z rozpaczy i nie osłabia tego fakt, że bagno zostało zrobione z połyskliwej materii. Gdy Prastara Morla (Małgorzata Urbańska) wypuszcza ze swojego cielska serię niepokojących odgłosów, odruchowo zatykamy nosy. Klaszczemy, kiedy na scenie odbywa się pojedynek na rymy między śpiewającą Południową Wyrocznią (Joanna Gonschorek) a rapującym Atreju (Bartosz Bulanda). Podróż do Fantazjany dla każdego staje się wielką przygodą. Rozgrywa się w rytmie, który nie pozwala na złapanie oddechu, a aktorzy grają w zapamiętaniu, tak jakby naprawdę chcieli uratować świat przed nicością.

Przeniesienie widza w świat baśni i zamieszkujących go niezwykłych postaci stał się dla legnickich twórców doskonale wykorzystaną okazją do pokazania potęgi żywego teatru i jego środków inscenizacji: kostiumu, scenografii, ruchu, światła (z elementami teatru cieni) i muzyki. Będziemy także świadkami efektownych popisów umiejętności aktorów z elementami żonglerki, szczudlarstwa i śpiewu.

Grzegorz Żurawiński