Drukuj

Duodram „Dzień dobry i do widzenia” to psychodrama, która była tegoroczną okazją do kilku debiutów i inauguracji działalności legnickiej Sceny na Strychu. W tym miesiącu będą dwie okazje, by obejrzeć przedstawienie. Najbliższa w piątek 17 października.


Kameralna sztuka Athola Fugarda to przygnębiająca, ale i wzruszająca opowieść o spotkaniu po latach rozłąki dorosłego rodzeństwa, którego życie zdeterminowane zostało w dzieciństwie i wczesnej młodości przez surowe zasady religijne wychowującego ich samotnie ojca. Oboje to ludzie głęboko poranieni, samotni i nieszczęśliwi.

Ich krótkie spotkanie w rodzinnym domu jest pełne niezrozumienia, wzajemnych pretensji i gniewu, ale też z rozbłyskami czułości i emocjonalnej więzi, gdy w rozpakowywanych pudłach odnajdują pamiątki z dzieciństwa. Każde z nich podejmie jedną, z góry skazaną na porażkę, próbę wyrwania drugiego z dotychczasowego życia. Beznadziejną jak czekanie na Godota. „Szczęście? W tym domu? Czy ktoś tu wie coś o szczęściu?” – usłyszymy w pewnym momencie.

„To wiwisekcja na rodzinie. Duszna psychodrama. Widziałem jak publiczność rozpaczliwie szukała w tej mrocznej opowieści światła, jakichkolwiek jaśniejszych akcentów,  wykorzystywała każdą okazję aby się zaśmiać, zdystansować, uciec z ciemnego tunelu, z którego – jak się okazuje w finale – nie ma ucieczki” – analizował przesłanie tej scenicznej opowieści Piotr Kanikowski w portalu 24legnica.pl.

Energiczna Anka (Gabriela Fabian), która szukała życiowej odmiany, wyrzucona przez ojca z domu została prostytutką. Mimo pozorów samodzielności nie ma jednak domu, przyjaciół, nie stworzyła rodziny. Bezwzględnie podporządkowany ojcu Tomek (Mariusz Sikorski) stał się więźniem w rodzinnym domu, opiekunem kalekiego ojca. Porzucił marzenia z młodości, żyje z dnia na dzień w emocjonalnej zapaści. Kieruje nim strach, brak mu woli, by żyć na własny rachunek.

Kameralna sztuka w reżyserii Magdy Skiby była w maju br. premierową okazją do kilku debiutów (aktorskiego, reżyserskiego i miejsca). Spektakl zrealizowany w ramach legnickiej Sceny Inicjatyw Aktorskich to „straceńczo odważna próba zmierzenia się z przygnębiającym  i trudnym dramatem, na którym poległo wielu znanych polskich artystów. Legniczanie postawili jednak na romantyczne mierzenie sił na zamiary” – pisałem po premierze.

Efekt jest zaskakujący. „Wspaniały Mariusz Sikorski, stworzona do tej roli Gabriela Fabian” – mogliśmy przeczytać w recenzji Henryka Mazurkiewicza w portalu Teatralny.pl, który o kameralnym spektaklu napisał także: „Jakież to proste! Jakież to dobre! Nie powiem, że genialne tylko dlatego, że boję się takich słów”.

Spektakl grany będzie na teatralnej Scenie na Strychu w piątek 17 października oraz w piątek 31 października o godz.19.00. Bilet 18 zł.

Grzegorz Żurawiński