Drukuj

Z czterema premierowymi spektaklami, w tym dwoma realizowanymi przez twórców, którzy już współpracowali z legnickim teatrem, Teatr Modrzejewskiej wkroczy w nowy sezon. Oprócz czterech premier głównego nurtu na Scenie Gadzickiego widzowie zobaczą inne premierowe propozycje, realizowane np. w ramach Sceny Inicjatyw Aktorskich. Pisze Lilla Sadowska.


W nadchodzącym, a właściwie tym, który już się rozpoczął sezonie, widzowie zobaczą “Moją winę” Pruchniewskiego w reż. Pawła Kamzy, “Konferencję ptaków” Carriere`a i Brooka w reż. Ondreja Spisaka, (Spišáka – przyp. @KT) “Hommer (Homer – przyp. @KT), Iliada” Baricco w reż. Łukasza Kosa i “Cara Dymitra Joannowicza, kronikę dyplomatyczną”(dramatyczną – przyp. @KT) Nowaczyńskiego w reż. Jacka Głomba. -W tym sezonie będziemy kończyć projekt “Teatr opowieści”. Teatru, w którym bohater jest bardzo wyrazisty, w którym oprócz zabawy jest wzruszenie, teatru, który nie jest dekompozycją, ale narracją opowiadającą ludzkie historie w sposób bardzo prosty – mówi Jacek Głomb, dyrektor Teatru Modrzejewskiej.

Projekt rozpoczął się w 2011 roku spektaklem „Inny chłopiec”. W czasie blisko trzech lat powstało około dziesięciu przedstawień. W tym cyklu powstało dotąd osiem przedstawień. -Będą to cztery premiery, z których dwie zrealizują nieznani jeszcze w Legnicy twórcy, ale bardzo znani w Polsce – wylicza dyrektor Głomb. - Będzie to Ondrej Spisak (Spišák – przyp. @KT), słowacki reżyser związany z Teatrem Dramatycznym i Teatrem na Woli, drugi z nich to Łukasz Kot (Kos – przyp. @KT), aktor i reżyser pracujący w wielu teatrach w Polsce. Cieszę się, że obydwaj będą pracowali w Legnicy i mam nadzieję, że obydwu uda mi się na dłużej związać z Legnicą.

W grudniu widzowie zobaczą spektakl “Moja wina”. Będzie to trzecia produkcja duetu Marek Pruchniewski – Paweł Kamza przygotowana w Teatrze Modrzejewskiej. Tandem dramaturgiczno-reżyserski w latach dziewięćdziesiątych zrealizował “Armię”, rzecz o sytuacji społeczno–politycznej w wojsku polskim. Warto dodać, że spektakl powstał i na długo przed premierą głośnego filmu „Samowolka”. Kolejna sztuka to „Pielgrzymi”, grany w Legnicy pod tytułem “Wesele raz jeszcze”. - Pruchniewski i Kamza wracają ze sztuką „Moja wina”, która jest kolejną próbą penetracji małego środowiska – mówi Jacek Głomb. - Bardzo często pokazujemy w spektaklach świat zamkniętej społeczności, w której rozgrywają się wewnętrzne historie.

Podobnie jest z najnowszą sztuką Pruchniewskiego. „Moja wina” to historia księdza, wiejskiej społeczności i konfliktu, który narasta w tle. Temat dotkliwy i aktualny.

Na kolejną premierę widzowie poczekają do 7 lutego. Będzie to „Konferencja ptaków” Jean'a-Claude`a Carriere`a i Petera Broka (Brooka – przyp. @KT). -To wariacja na temat średniowiecznej perskiej baśni, przykład spektaklu dla dorosłych i dla dzieci. Będzie to opowieść o wyprawie ptaków w poszukiwaniu celu, którego nigdy nie widziały. To opowieść baśniowa a jednocześnie bardzo dorosła, łącząca pokolenia podobnie jak wcześniej wystawiana „Niekończąca się opowieść”. Tekst wyreżyseruje Ondrej Spisak (Spišák – przyp. @KT).

“Homer, Iliada” Alessandro Baricco w reżyserii Łukasza Kota, to marcowa premiera Teatru Modrzejewskiej. Barrico skrócił epos Homera wyrzucając z niego wszystkie fragmenty dotyczące świata bogów. Został tylko świat ludzi. –Tym razem to wariacja Barrico napisana z pomysłu głośnego czytania „Iliady” - tłumaczy Jacek Głomb. - Barrico zrobił adaptację, z której usunął powtórzenia i bogów. Powstała z tego drapieżna, mądra i niezwykle współczesna, dotkliwa opowieść o ludziach, o wojnie, przemocy, zdradzie, nienawiści i miłości, czyli o wszystkim tym, czym żyjemy. Jest to jednocześnie doskonała szansa dla aktorów. Będą to monologi aktorskie.

Czwarta premiera planowana jest na maj przyszłego roku. Będzie to spektakl zrealizowany w ramach konkursu “Klasyka żywa” ogłoszonego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, mający na celu przywracanie polskiej dramaturgii tytułów mających wielkie znaczenie dla polskiej dramaturgii. Takie, które na wiele lat zniknęły z repertuarów teatralnych. Teatr Modrzejewskiej otrzymał grant wysokości 80 tys. zł, na wystawienie sztuki “Car Dymitr Joannowicz, kronika dyplomatyczna” (dramatyczna – przyp. @KT) Adolfa Nowaczyńskiego, znanego dramaturga z przełomu XIX i XX wieku.

- Sztuka została wystawiona tylko raz w 1907 roku, w reżyserii Ludwika Solskiego, w krakowskim teatrze – mówi Jacek Głomb. - Jej temat nawiązuje do epizodu sprzed około 400 lat, jedynego momentu w historii świata i Europy, w którym Polacy zajęli Kreml i osadziły na moskiewskim tronie samozwańca podającego się za syna cara Iwana Groźnego. To tekst, który fantastycznie i współcześnie, w mojej ocenie, obrazuje dzisiejsze relacje polsko-rosyjskie i dzięki temu jest bardzo współczesny. Sztuka pokazuje politykę od kuchni, czyli tam gdzie jest najciekawiej – dodaje dyrektor Głomb.

Oprócz czterech premier głównego nurtu na Scenie Gadzickiego widzowie zobaczą inne premierowe propozycje, realizowane np. w ramach Sceny Inicjatyw Aktorskich.

(Lilla Sadowska, „Cztery premiery, dwa powroty w sezonie 2014/2015”, www.lca.pl, 4.10.2014)