Drukuj

Widowisko, które będzie miało miejsce już pod koniec tych wakacji, nie może się odbyć samo. Wszyscy artyści zawzięcie przygotowują się do swoich ról i zgodnie działają w dużej grupie. O młodzieżowych przygotowaniach do teatralnej prezentacji spektaklu „Musicale, musicale…” pisze Szymon Staszczak.


Młodzi artyści z Legnicy pod wodzą Joanny Brylowskiej pracują nad nowym musicalem, który zobaczymy już pod koniec sierpnia.

Aby musical mógł się odbyć, potrzebne jest zaangażowanie całej grupy, ale z tym na pewno nie będzie problemu. Z tej okazji podjąłem się rozmowy z Małgorzatą Rojek, jedną z wokalistek projektu. Jak sama mówi, to wydarzenie trudno nazwać zwykłym musicalem. To bardziej wydarzenie kulturalne, gala musicalowa. Wszystko z racji tego, że całe przedstawienie będzie zbiorem scen z różnych musicali. Sukces, który ma nadejść, nie opiera się tylko na kilku próbach. Próby trwają już bowiem od początku bieżącego roku (styczeń 2014) i będą trwały aż do samego końca sierpnia! W roku szkolnym ekipa spotykała się raczej w weekendy, ze względu na fakt, że młodzi artyści mieszkają również poza Legnicą. Czas wakacyjny stał się dla nich swego rodzaju wybawieniem, gdyż właśnie teraz mogą mieć próby praktycznie codziennie, co pozwoli im opanować sztukę do perfekcji.

Próby odbywają się w jednym z pomieszczeń Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy, a co za tym idzie, rozgrzewki wokalne artystów oraz wszelkie próby wykonywania musicalowych piosenek słyszą przechodzący przez rynek legniczanie. Jakie są ich reakcje? - Z tego co udało mi się zauważyć, ludzie reagują raczej pozytywnie na ten fakt, że słychać nas w dużej części legnickiego centrum - z uśmiechem mówi   Rojek.

Przedsięwzięcie wspierają Legnickie Stowarzyszenie Inicjatyw Obywatelskich oraz Agencja Rozwoju Regionalnego Arleg. Dużą pomocą jest dla nich także dyrektor Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy Jacek Głomb, a także cała załoga teatru. Począwszy od możliwości prowadzenia prób, poprzez pomoc przy strojach, scenografii, po techniczne zabezpieczenie i wystawienie widowiska.

Warto dodać, że na końcowy efekt pracują nie tylko wokaliści. Ważni są także tancerze, orkiestra, scenografowie, makijażyści czy też statyści. Szczególną postacią dla grupy artystów jest ich akompaniator, pianista, gitarzysta Krzysztof Augustyniak. Pomaga im w przygotowaniach i akompaniuje wykonawcom podczas prób.

- Jeśli projekt ma się udać, musi zadziałać praca zespołowa, a wszystko zdaje się na dobrej drodze, ponieważ w grupie panuje fantastyczna atmosfera - dodaje Małgorzata Rojek. - Wszyscy czują się jak w jednej, wielkiej rodzinie. Dzieje się tak za sprawą licznych przyjaźni, tych trwających oraz nowych.

"Młodzież Tworzy Musical" to drugi duży projekt młodego zespołu po udanym musicalu "1241. Bitwa pod Legnicą". Nowe przedsięwzięcie będzie inne. Dlaczego? Musicalowa inscenizacja związana ze słynną historyczną bitwą w Legnickim Polu miała swoją fabułę. Nadchodząca gala musicalowa nie będzie miała fabuły - jest po prostu zestawieniem piosenek z różnych musicali. Pozostaje więc tylko czekać na efekt końcowy z nadzieją. O dacie i miejscu premiery poinformujemy na łamach  "Panoramy Legnickiej".

(Szymon Staszczak, „Pasja i zaangażowanie, czyli "Młodzież Tworzy Musical"”, Panorama Legnicka, 29.07.2014)

Od redaktora @KT-u:
Jeśli wszystko się powiedzie, to publiczne i darmowe prezentacje muzycznego widowiska odbędą się trzykrotnie na dużej Scenie Gadzickiego legnickiego teatru w dniach 28, 29 i 30 sierpnia o godz. 19.00.