Drukuj

Przemysław Bluszcz znów na legnickiej scenie. Teatr Modrzejewskiej gra „Otella”. Nie lada gratka czeka na miłośników twórczości Williama Szekspira w legnickim Teatrze Modrzejewskiej. Po kilku latach wraca spektakl "Otello" z Przemysławem Bluszczem w tytułowej roli. Pisze Agata Grzelińska.


O tym spektaklu mówiła cała Polska. "Otello" to uwieńczenie szekspirowskich poszukiwań Teatru Modrzejewskiej. Legniccy artyści - Małgorzata Bulanda, Jacek Głomb i Krzysztof Kopka - po raz trzeci (po "Koriolanie" z 1998 i "Hamlecie, księciu Danii" z 2001 roku) mierzą się ze sztuką mistrza ze Stratfordu.

Owoc ich zmagań to Otello inny niż wszystkie wcześniejsze przedstawienia o tym tytule. Jedna z największych tragedii Szekspira zyskuje całkiem nowy kształt, kojarząc się z dawnymi opowieściami o morskich przygodach. Nigdy dotąd akcja szekspirowskiego dramatu nie działa się na pokładzie żaglowca płynącego ku mitycznym Wyspom Szczęśliwym - ale czy istnieje miejsce celniej ujmujące paradoks ludzkiej egzystencji?" - czytamy na stronie Teatru Modrzejewskiej. Czyż trzeba lepszej zachęty?

A do tego brawurowe role Przemysława Bluszcza, który gościnnie gra na legnickiej scenie i Ewy Galusińskiej. To trzeba zobaczyć!

(Agata Grzelińska, „Bluszcz w roli Otella”, Panorama Legnicka Legnica-Lubin, 28.02.2014)