Drukuj

Grają niemal wszędzie: w Teatrze Narodowym w Warszawie, we Wrocławskim Teatrze Współczesnym czy w teatrze w Legnicy. Psy pracują chętnie, świetnie grają. Oczywiście, jeśli ludzie im w tym nie przeszkodzą… - pisze Maciej Sas. W tekście m.in. o Śnieżce z legnickiego „Zabijania Gomułki”.


(…)
Inna była droga do scenicznej kariery pięknej Śnieżki (owczarka środkowoazjatyckiego), która gra w wystawianym od niedawna na scenie Teatru im. Modrzejewskiej w Legnicy spektaklu „Zabijanie Gomułki” (adaptacja powieści Jerzego Pilcha „Tysiąc spokojnych miast”). – Pies występuje w tekście, to znaczy komendant posterunku MO ma psa Brysława, który jest dwa razy większy od niego i straszy w wiosce. Pomyśleliśmy, że spróbujemy znaleźć odpowiedniego aktora. Moja asystentka szukała w związku kynologicznym – opowiada Jacek Głomb, dyrektor teatru.

- Wpadliśmy na miejscowego lekarza, który ma owczarka środkowoazjatyckiego. On się okazał świetnie ułożony – robi to, co chcemy, słucha aktora, jest wybitnym psem – zachwala reżyser. Dlaczego więc Śnieżka chodzi po scenie w kagańcu?  - Na wszelki wypadek… - śmieje się reżyser. – Poza tym to dodaje sztuce kolorytu.

(…)

Więcej w ilustrowanym zdjęciami tekście Macieja Sasa „Pies komediantem, czyli zwierzęcy aktorzy na scenach teatralnych” na magazynowych stronach dziennika Polska Gazeta Wrocławska (29.11.2013).