Drukuj
Reportaż z jubileuszowego X Międzynarodowego Festiwalu Szekspirowskiego pokaże dziś (21 sierpnia) telewizyjna „Dwójka”. Piętnastominutowa relacja Bożeny Olechnowicz pt. „Szekspir w Gdańsku” rozpocznie się o godz. 17.35. Czy zobaczymy w niej fragmenty legnickiego „Otella”, który przyniósł teatrowi Modrzejewskiej aż dwie z pięciu regulaminowych nagród festiwalowych. Nie jest to pewne...

Dwie nagrody, które z szekspirowskiego festiwalu przywieźli legniccy artyści (Jacek Głomb za reżyserię „Otella” i Ewa Galusińska za rolę Desdemony uznaną za najlepszą rolę kobiecą konkursu), wprawiły krytyków i recenzentów w spore zakłopotanie. Nie tak miało być, a werdykt jurorów spowodował u nich sporego kaca, bowiem podważył ich zdolność do przewidywania wyników, co – samo w sobie – bywa nieprzyjemnym doznaniem. Charakterystyczna jest zatem reakcja, jaką dokumentuje w portalu Nasze Miasto oceniający gdański festiwal Tadeusz Skupnik (autor tego serwisu nie śmie snuć spekulacji związanych z własnością portalu, tak czy inaczej należącego do pewnego znaczącego w Polsce koncernu prasowego z bawarskiej Pasawy):
„ (...) werdykt niekoniecznie tak musiał wyglądać. Na przykład zwolennicy teatru ostrego, z pogranicza społeczno-językowego zwyrodnienia, mogliby upomnieć się o innego niż Jacka Głomba "Otella", mianowicie "Otella" Luka Percevala z Kammerspiele z Monachium.
Zapewne wzbudził on ostre dyskusje jurorów, ale nad językowym bluzgiem (turecko-niemieckim) przeważyła językowa maestria samego Szekspira i jego tłumacza. Dodajmy, że nagrodzony "Otello" rozgrywa się jakoby na statku "Speranza", ruch sceniczny ustawiał Leszek Bzdyl, a spektakl w św. Janie był premierą.
- Za dużo dla Głomba, za dużo dla Głomba, nic dla Percevala, a był najlepszy - marudził najsłynnniejszy gdański teatrolog. Marudzić by można i przy innych nagrodach, a to dlatego, że - powtórzę - doprawdy było w czym wybierać”.

Jaki festiwal zobaczymy zatem w TVP? Jedno jest pewne. Taki, jakim widzieli go bohaterowie reportażu: prof. Jerzy Limon, prof. Jan Ciechowicz, prof. Andrzej Żurowski, Renato Rizzi, Jan Englert i Krzysztof Rekowski. No i jego autorka - to oczywiste.