Drukuj

Cezary Bukowski został laureatem pierwszej edycji Nagrody Ludwika przyznanej przez legnicki Teatr im. Modrzejewskiej dla osobowości pozytywnie zakręconej. Zwycięzca konkursu na co dzień pracuje w legnickich wodociągach jako inkasent. Umiłował teatr i ponad wszystko jazz.  Relacja Tomasza Jóźwiaka.


Do konkursu zgłoszono łącznie 23 kandydatury, ale kapituła ostatecznie nominowała do wielkiego finału pięcioro osób. Wśród nich znaleźli się: Dariusz Łach, pomysłodawca ścinawskiego Bluesa nad Odrą, przedszkolanka Barbara Mazurkiewicz, lubinianin Kamil Rogiński, muzyk, kompozytor, multiinstrumentalista, Krystyna Zajko - Minkiewicz, polonistka, dziennikarka i poetka oraz Cezary Bukowski, literat, współzałożyciel jazzowego klubu i Fundacji Blue Monk. I to właśnie postać skromnego inkasenta miejskich wodociągów najbardziej urzekła członków jury.

Jak napisano w uzasadnieniu: "jego osobowość ujawnia się w poetyckim przekazie, a filozofia życia i pracy stawia czoło udręce pospolitości dnia codziennego". Wszyscy nominowani otrzymali pamiątkowe dyplomy, a laureat dostał czek na 5 tys. zł.

- Myślę, że jest to najfantastyczniejszy sposób na uczczenie rocznicy śmierci Ludwika. Właśnie tak jasno, pozytywnie, kreująco, a nie tylko podsumowująco, aczkolwiek pamiętajmy o tym, że cała ta nagroda jest po to, by postać Ludwika Gadzickiego upowszechnić. Jego życie, działanie i myślenie, że w życiu trzeba robić coś więcej, niż nawet dobrze pracować od 8. do 16. Mam nadzieję, że ta nagroda przetrwa wiele lat - mówił Jacek Głomb, dyrektor Teatru Modrzejewskiej, pomysłodawca Nagrody Ludwika.

Teatralna nagroda poświęcona jest zmarłemu przed dwoma laty Ludwikowi Gadzickiemu, znanemu lubińskiemu poloniście, przyjacielowi legnickiej sceny dramatycznej.

(Tomasz Jóźwiak, „Inkasent wodociągów z Nagrodą Ludwika”, www.miedziowe.pl, 7.11.2013)