Drukuj

22 młodych artystów z Polski i Rosji spotka się w lipcu w Legnicy w ramach Pierwszej Polsko-Rosyjskiej Szkoły Teatralnej. Podczas warsztatów będą pracować zarówno z polskimi, jak i rosyjskimi mistrzami. Patronat nad wydarzeniem objęli Andrzej i Krystyna Wajdowie. Pisze Dorota Oczak.


Między 6 a 15 lipca Legnica będzie żyć teatrem i znów rozbrzmiewać w niej będą dwa języki za sprawą Pierwszej Polsko-Rosyjskiej Szkoły Teatralnej. Szkoła przeznaczona jest dla polskich i rosyjskich studentów wydziałów aktorskich, reżyserskich i instytutów teatralnych oraz dla młodych aktorów i reżyserów, którzy nie przekroczyli 30. roku życia.

Młodzi mogą się dogadać

- Za relacje polsko-rosyjskie nie powinni brać się politycy, lecz artyści. Tylko młodzi ludzie mogą się dogadać - twierdzi Jacek Głomb, dyrektor Teatru Modrzejewskiej w Legnicy i gospodarz szkoły. Patronat nad przedsięwzięciem objął Andrzej Wajda wraz z żoną Krystyną Zachwatowicz-Wajdową. Studenci spotkają się z nimi drugiego dnia warsztatów w Krakowie.

Wybór uczestników nie był łatwy, a konkurencja ogromna - do udziału zgłosiło się około 250 osób, co kilkakrotnie przewyższyło oczekiwania organizatorów. Ostatecznie zakwalifikowano 12 twórców, z których dwoje pochodzi z Legnicy. Kryterium geograficzne było istotne, ponieważ gospodarze nie chcieli, aby na warsztatach pojawili się goście jedynie z Moskwy i Warszawy. Wśród uczestników szkoły znalazł się student reżyserii lalkarskiej na wrocławskiej PWST, Polka studiująca w Kijowie oraz mieszkanka Władywostoku.

- Wybór był intuicyjny - mówi Głomb o podejmowaniu decyzji. - Ważna była dla nas autoprezentacja, w której kandydaci przedstawili swój światopogląd. Interesowało nas również, z kim dana osoba wcześniej współpracowała.

Zmiana pokoleń w teatrze

Jednym z głównych tematów, którymi zajmą się uczestnicy szkoły, będzie zmiana pokoleń w teatrze - zarówno rosyjskim, jak i polskim. Wśród wykładowców są zarówno mistrzowie, jak i młodzi twórcy. Studenci wezmą udział w warsztatach prowadzonych przez aktora Przemysława Bluszcza, dramaturga i reżysera Krzysztofa Kopkę czy teatrologa Piotra Cieplaka. Z Rosji przyjadą: dyrektor artystyczny Moskiewskiego Teatru Dramatycznego Jewgienij Pisariew, aktor i pisarz Paweł Lubimcew oraz teatrolog Jelena Dunajewna. Wszystkie zajęcia odbędą się w naturalnej przestrzeni, czyli na scenach teatralnych. Część warsztatów będzie także otwarta dla publiczności.

- Ta szkoła jest jedyna w swoim rodzaju - mówi Siergiej Jefrimow, dyrektor szkoły oraz Moskiewskiego Teatru Komedii. - Zajęcia będą prowadzone jednocześnie w dwóch językach.

"Mała Moskwa"

Nieprzypadkowe jest też miejsce, w którym spotkają się młodzi twórcy. - Legnica ma w sobie rosyjską historię i na zawsze pozostanie "Małą Moskwą" - mówi Głomb. Artyści odwiedzą też Wrocław, gdzie spotkają się z Jarosławem Fretem, dyrektorem Instytutu Grotowskiego we Wrocławiu, i Krystyną Meissner, dyrektorem międzynarodowego Festiwalu Dialog.

W trakcie trwania szkoły teatralnej studenci będą pracować pod kierunkiem Jacka Głomba nad zdarzeniem scenicznym inspirowanym filmami Andrzeja Wajdy. Na motywach jego filmów - bardzo popularnych w Rosji - spróbują opowiedzieć nową historię. Efekt swojej pracy wystawią na deskach Teatru Modrzejewskiej podczas uroczystego zamknięcia w niedzielę 14 lipca, które będzie otwarte dla publiczności (wstęp za bezpłatnymi wejściówkami). Spektakl zostanie też zarejestrowany na DVD i opublikowany w Internecie. Jeśli szkoła zakończy się sukcesem, w przyszłym roku odbędzie się kolejna edycja.

Udział w szkole jest całkowicie bezpłatny, finansowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Polsko-Amerykańską Fundację Wolności. Organizatorzy to Kolegium Europy Wschodniej im. Jana Nowaka-Jeziorańskiego we Wrocławiu, Teatr Modrzejewskiej w Legnicy oraz Moskiewski Teatr Komedii.

(Dorota Oczak, „Pierwsza Polsko-Rosyjska Szkoła Teatralna. Patronami Wajdowie”, www.gazeta.pl, 11.06.2013)