Drukuj
- Tę książkę pisałam dla siebie, do szuflady – mówi o niej autorka Iwona Rostkowska. W jej powieści „Orris” odnajdziemy klimaty świata paryskich galerii sztuki i związanych z nimi artystów. Prezentacja książki i spotkanie z autorką odbędzie się w poniedziałek (28 maja) w teatralnej Caffe Modjeska w Legnicy. Początek o 20.00.

Wydaje się, że autorka opisuje świat doskonale sobie znajomy, przed laty sama była pracownicą legnickiej Galerii Sztuki. Powieść napisana jest z bardzo kobiecego punktu widzenia, bardziej dla siebie niż dla potencjalnego czytelnika. Potwierdza to jej autorka:
- Pisałam do szuflady, ale za namową przyjaciół i przy ich pomocy postanowiłam wydać kilkadziesiąt jej egzemplarzy własnym nakładem – objaśnia Iwona Rostkowska.

Prezentacji powieści i jej autorki towarzyszyć będzie mini wystawa jej rysunków, z których jeden posłużył lubińskiemu grafikowi Janowi Zboruckiemu do skomponowania okładki książki. Całość poniedziałkowego spotkania utrzymana będzie w nieco snobistycznym stylu francuskiego salonu sztuki. – Język francuski będzie bardzo mile widziany – zachęca autorka.

Na scenie wystąpi i zaśpiewa Sebastian Plewiński, laureat kilkunastu europejskich, młodzieżowych konkursów piosenkarskich, zaś zaprzyjaźniony z autorką muzyk postara się, by uczestniczy poczuli się jak „pod dachami Paryża”.

A zagadkowy tytuł powieści? Autor tego serwisu próbował przetłumaczyć „Orris” na „Nuta serca”. Jeśli nawet ryzykownie, to nie bezpodstawnie…

Orris – korzeń (kłącze) kilku gatunków irysów rosnących w południowej Europie, kiedyś stosowany w ziołolecznictwie, współcześnie - po kilkuletnim przesuszeniu - głównie w branży perfumeryjnej jako utrwalacz zapachu lub podstawowa jego nuta (np. w linii Chanel Allure Sensuelle - dla kobiet) lub jako tzw. nuta serca (np. w wodach Ferrari - dla mężczyzn). Jest też składnikiem smakowym kilku odmian ginu (np. słynnego Bombay Sapphire). Co nie mniej istotne, w formie olejku orris używany także do praktyk magicznych, w mieszance z olejkiem różanym głównie do zaklęć miłosnych.