Drukuj

W przyszłym roku mija 20. rocznica opuszczenia Polski i Legnicy przez wojska rosyjskie. Z tej okazji Fundacja Jacka Głomba „Naprawiacze Świata” i Wydawnictwo Edytor planują zorganizować ogólnopolską imprezę nawiązującą do I Wielkiego Zjazdu Legniczan. Pisze Grzegorz Wala.

Data 17 września 1993 roku ma dla Polaków podwójnie symboliczne znaczenie. Z jednej strony nawiązuje bowiem do wydarzeń, które miały miejsce pół wieku wcześniej, czyli agresji wojsk radzieckich na nasz kraj, z drugiej - wiąże się z opuszczeniem naszych ziem przez ostatnich spadkobierców tamtej armii.

Legnica, nie bez powodu nazywana „Małą Moskwą”, w tych wydarzeniach zajmowała miejsce szczególne. To tutaj znajdowało się bowiem centrum dowodzenia wojsk radzieckich. To z naszego miasta płynęły rozkazy do sił okupujących sąsiadów Polski. Dla wielu legniczan nie był to jednak czas oporu przed żołnierzami noszącymi czerwoną gwiazdę zamiast orzełka, ale okazja do poznania i przyjaźni z rosyjską społecznością. Mimo upływu czasu wiele z tych kontaktów przetrwało do dzisiaj. I to właśnie chcieliby wykorzystać pomysłodawcy ogólnopolskiej imprezy, która miałaby z jednej strony uczcić rocznicę wyjścia wojsk z naszego kraju, a z drugiej stać się okazją do wspomnień i rozmów z byłymi mieszkańcami „Małej Moskwy”.

- Czasami niektórzy dziwią się, dlaczego my czas obecności Rosjan w naszym mieście wspominamy pozytywnie. Ale Legnica była jedynym miastem w Polsce, które pożegnało swoich zagranicznych mieszkańców przed wyjazdem - mówi Franciszek Grzywacz, zapalony miłośnik i znawca historii Legnicy, a także inicjator imprezy.

Grzywacz podzielił się swoją ideą z dyrektorem legnickiego teatru Jackiem Głombem i w ten sposób narodził się szkic artystyczno-społecznego projektu, który być może stanie się okazją do  niebagatelnej promocji naszego miasta.

- Chcielibyśmy by nasze działania miały wybitnie społeczny charakter, oparty na współpracy nie tylko legnickich organizacji, ale też przyjaciół zza wschodniej granicy. Zapraszamy więc do udziału. Idea jest taka, by niejako nawiązać do I Wielkiego Zjazdu Legniczan. Liczymy, że uda nam się skłonić do współpracy wiele zainteresowanych tamtymi wydarzeniami osób - dodaje Jacek Głomb, prezes Fundacji „Naprawiacze Świata”.

Plany są rzeczywiście ambitne. Organizatorzy chcieliby zaprosić do Legnicy kultowy już zespół Leningrad. Pomysł zakłada również dwie premiery teatralne, poświęcone „Małej Moskwie”, pokazy filmowe (w tym tworzonego właśnie filmu Waldemara Krzystka „Fotograf”), pokazy wojskowe, konferencję naukową i szereg publikacji.

A co z finansami? - Pierwsze rozmowy z marszałkiem województwa potwierdzają jego chęć zaangażowania się w ten projekt, również w wymiarze finansowym. Mam nadzieję, że parę groszy dorzuci też miasto czy Fundacja KGHM, która promuje takie regionalne działania - podsumowuje Jacek Głomb.

(Grzegorz Wala, „Zaproszą do Małej Moskwy jej dawnych mieszkańców”, www.legniczanin.pl, 3.07.2012)