Drukuj

Sztuką "Marat-Sade" Teatr Modrzejewskiej żegna się z publicznością w tym sezonie. A tryptykiem rewolucyjnym z m.in. tym spektaklem żegna się z Festiwalem Malta Lech Raczak. Po niedzielnym spektaklu po raz ósmy wręczona zostanie Bomba Sezonu. Pisze Tomasz Woźniak.



"Marat-Sade" to jeden ze spektakli niezwykle udanego tryptyku rewolucyjnego w reżyserii Lecha Raczaka (dwa pozostałe to "Dziady" i "Czas terroru"). Porywające przedstawienie o będącej ciągłą inspiracją dla twórców Rewolucji Francuskiej.

Akcja dramatu Petera Weissa toczy się w przytułku dla wariatów i osób uznanych za niebezpieczne dla napoleońskiej Francji 14 lat po zamordowaniu Jeana Paula Marata, lekarza, filozofa, dziennikarza, ale przede wszystkim jednego z przywódców Rewolucji Francuskiej, zwolennika terroru i bezwzględnych metod sprawowania władzy. Wśród pacjentów znajduje się libertyn i wolnomyśliciel markiz de Sade, który innych pacjentów namawia do stworzenia sztuki o Maracie - zwolenniku rewolucyjnego terroru, którego sam padł w końcu ofiarą.

Dramatyzm spektaklu podnosi jego lokalizacja - obrotowa scena Sceny im. Ludwika Gadzickiego.

"Bez względu na te konteksty przedstawienie zatyka dech w piersiach. Bez chwili na nudę mamy okazję obejrzeć sztukę mądrą (choć trudną), a do tego kapitalnie zainscenizowane, doskonale zagrane,  trzymające w napięciu widowisko sceniczne. Fascynujące jest śmiałe czerpanie inspiracji zarówno z malarstwa (od słynnej "Śmierci Marata" Davida, po "Wolność wiodącą lud na barykady" Delacroix'a), jak i z filmów Louisa Bunuela ("Widmo Wolności", "Anioł zagłady"). Tempo, przepych inscenizacyjny i scenograficzny, sceny jak z koszmaru szaleńca - przerażające i pociągające zarazem." - pisze Grzegorz Żurawiński, krytyk legnickich spektakli.

Teatr im. Modrzejewskiej Scena im. L. Gadzickiego, "Marat-Sade", reż. Lech Raczak
23, 24 czerwca, godz. 18, Ceny biletów: 25 i 15 zł (ulgowy)

(Tomasz Woźniak, „"Marat-Sade" i bomba na koniec sezonu”, 24 Tygodnik Legnica-Lubin, 21.06.2012)