Drukuj

Jeszcze tylko dziś teatromani mogą obejrzeć kolejną sztukę w ramach weekendowej edycji Festiwalu Teatru Nie-Złego. Wczoraj (w sobotę 2 czerwca) na scenie im. Gadzickiego wystawiono spektakl "Wierszalin. Reportaż o końcu świata". Dzisiaj sztuka "Bóg Niżyński". Pisze Tomasz Jóźwiak.

 

Oba przedstawienia są dziełem teatru Wierszalin z odległego Supraśla, a jego lider Piotr Tomaszuk porównywalny jest do wybitnych twórców teatru w Polsce. - Piotr Tomaszuk prowadzi swoich aktorów w taki sposób eksperymentalny, zamknięty, trochę oderwany od świata. Jednocześnie jest artystą wszechstronnym, wyjątkowym, jest artystą Teatru Lalek, wykładowcą akademickim i robi przedstawienia bardzo różne, pilnując warstwy plastycznej, lalkarsko - konstrukcyjnej, to znaczy, że te spektakle są niesamowite estetycznie - mówi Katarzyna Knychalska, szefowa legnickiego Festiwalu Teatru Nie-Złego.

Dzisiejszy spektakl "Bóg Niżyński" to opowieść o rosyjskim znanym tancerzu, który pogrąża się w obłędzie. - Wierszalin to jest pewna legenda, pewna ikona. To jest świat, który na stałe zagościł już w polskim teatrze. Zachęcamy publiczność do konfrontacji, bo zawsze dobrze osobiście zmierzyć się z legendami i przekonać się, czy to wszystko co się mówi i pisze o tym teatrze jest słuszne i prawdziwe - mówi Jacek Głomb, dyrektor Teatru im. Modrzejewskiej.

"Bóg Niżyński" zostanie wystawiony dziś na Scenie na Nowym Świecie o godz. 19.

(Tomasz Jóźwiak, „Wierszalin gościem Nie – Złego”, www.miedziowe.pl, 3.06.2012)