Drukuj
W niedzielę (27 bm.) premiera sztuki „Fantazy/Niepoprawni” Słowackiego w reżyserii Jarosława Tumidajskiego. To już trzecia w tym sezonie premiera w legnickim teatrze, który konsekwentnie otwiera się na nowych twórców. Zapowiada Bartłomiej Rodak.

– W Fantazym zapisana jest historia nie godna i nie pompatyczna, choć do takiego obrazu naszej przeszłości przywykliśmy. Pojawia się tu dystans i ironia do tej polskości wysoko rozumianej, a z takim sposobem myślenia chcę zawalczyć. „Fantazy/Niepoprawni” to przypowieść o prawdziwym polskim charakterze – tak o swojej sztuce mówi jej reżyser i autor opracowania muzycznego Jarosław Tumidajski.

To już trzecia w tym sezonie premiera w legnickim teatrze, który konsekwentnie otwiera się na nowych twórców. – Chcę przyciągnąć ludzi innego pokolenia i inaczej myślących niż ci, którzy do tej pory stanowili twarz Teatru Modrzejewskiej. W tym momencie powinniśmy się wsłuchać w nowe brzmienie świata, poczuć inną wrażliwość widza, zrozumieć inny język teatru – tłumaczy Jacek Głomb.

Jarosław Tumidajski określany jest jako specjalizujący się w „demitologizacji polskich mitów. W listopadzie na scenie wrocławskiego Teatru Współczesnego zakończył pracę nad „Trans-Atlantykiem” Witolda Gombrowicza. Próba zmierzenia się z XIX-wieczną tragikomedią Juliusza Słowackiego to ciąg dalszy zamierzonego cyklu reżysera, w którym usiłuje poddać polskość głębokiej analizie i obalić związane z tym stereotypy, które z rzekomo wyłącznie martyrologicznej przeszłości narodu uczyniły niemalże religię.

W tym kontekście wielki drewniany krzyż, który jest dominującym elementem scenografii spektaklu, kojarzy się jednoznacznie, choć reżyser odcina się od takiej interpretacji. – Krzyż jest tu wyłącznie elementem polskiego krajobrazu romantycznego, bez podtekstów. To nasz niezbywalny symbol i pełni tutaj tylko taką funkcję – zaznacza Tumidajski.

Artysta nie chce określać sztuki jako uwspółcześnienie. Sam tekst uważa za bardzo współczesny i osadzenie go we współczesnych realiach uważa za naturalne. – Nadal jesteśmy zapisani w tamtym tekście, stąd w spektaklu podjąłem próbę zbudowania pomostu pomiędzy estetyką romantyczną a współczesną. Do tematu wystarczy dołożyć współczesny kostium i wszystko się zgadza. Minęło ponad sto lat, a lekcja jest nadal nie odrobiona – podkreśla.

Jego zdaniem „Fantazy” to teatr międzyludzki, rzeczywistość kształtuje tu bowiem pewna maska, kostium. To świetna opowieść o polskiej pozie, która skrywa egoizm i małostkowość.

Na ten sezon Tumidajski – jak sam mówi – wyznaczył sobie zadanie stworzenia pewnego rodzaju studium polskości. Problem tożsamości narodowej zobrazuje w trzech spektaklach. Po „Trans-Atlantyku” i „Fantazym” w połowie kwietnia w gdańskim Teatrze Wybrzeże premiera „Pana Tadeusza”, w którym reżyser ma obnażyć i przekreślić ideologiczne uwikłanie dzieła Mickiewicza.

„Fantazy/Niepoprawni”,
reżyseria i opracowanie muzyczne Jarosław Tumidajski, scenografia: Mirek Kaczmarek. Obsada: Magda Biegańska, Zuza Motorniuk, Anita Poddębniak, Magda Skiba, Bartosz Bulanda, Bogdan Grzeszczak, Paweł Palcat, Paweł Wolak oraz – gościnnie – Grzegorz Wojdon.

Jarosław Tumidajski (ur. 1980) – studiował teatrologię na Uniwersytecie Jagiellońskim, absolwent Wydziału Reżyserii Dramatu krakowskiej PWST. Debiutował „Nocnym autobusem” Michała Walczaka (Stary Teatr w Krakowie, 2005). Zrealizował m.in. „G®upę Laokoona” wg Różewicza (Teatr Wybrzeże w Gdańsku, 2007), „Czerwone Komety” Sautera i Studlara (Teatr im. Solskiego w Tarnowie, 2007), „Świętą Joannę szlachtuzów” Brechta (Teatr Miejski w Gdyni, 2008). W ostatnim czasie pracował nad adaptacjami polskiej prozy. Wyreżyserował spektakle na podstawie „Barbary Radziwiłłówny z Jaworzna-Szczakowej” Michała Witkowskiego (Teatr Śląski w Katowicach, 2008), „Disneylandu” Stanisława Dygata (Teatr Ludowy w Krakowie, 2009).

(Bartłomiej Rodak, „Studium polskości”, Konkrety.pl, 23.02.2011)