Drukuj
„Szczypie w nosy, szczypie w uszy…” Właśnie z tego powodu z oglądania „Niekończącej się opowieści” zrezygnowała dziś (1 grudnia) 45-osobowa grupa legnickich przedszkolaków. Rezerwację na jutro odwołała także szkoła z odległej Dłużyny Dolnej. Teatralne spektakle odbywają się jednak zgodnie z planem.

Gdyby nie gwałtowne nadejście śnieżnej i mroźnej zimy na widowni legnickiego teatru nie byłoby w ciągu trzech dni (środa-piątek), podczas których przedpołudniowo grana jest baśniowa „Niekończąca się opowieść”, ani jednego wolnego miejsca. Wszystkie były bowiem zarezerwowane ze sporym wyprzedzeniem.

Z powodu chłodu (i obowiązujących w tym zakresie przepisów) dziś na przedstawienie nie dotarła jednak grupa z legnickiego przedszkola nr 13. Mróz, ale jeszcze bardziej utrudnienia w komunikacji sprawiły, że na czwartkowy (2 grudnia) spektakl nie dojadą też dzieci ze wszystkich klas (od zerówki do szóstej, łącznie ponad setka dzieci) Szkoły Podstawowej w Dłużynie Dolnej koło Pieńska (powiat zgorzelecki).

Teatr gra jednak normalnie, bowiem nie wszyscy przestraszyli się zimowych utrudnień. Obecność na czwartkowym przedstawieniu potwierdzili opiekunowie grup szkolnych z Polkowic i Prochowic. O ile nie dojdzie do katastrofalnego pogorszenia się pogody, spektakl piątkowy będzie miał komplet na widowni bowiem w całości zarezerwowała go legnicka SP-4 (szczęśliwie usytuowana bardzo blisko teatru).

- Rozumiemy kłopoty jakie w te dni mają opiekunowie i jest nam przykro, że wiele dzieci poczuje się zawiedzionych. Tym bardziej, że następna okazja grupowego obejrzenia „Niekończącej się opowieści” będzie nie wcześniej niż wiosną przyszłego roku. Wszystko za sprawą powodzenia tego przedstawienia, na które bilety kupowane zbiorowo rezerwowane są z dużym wyprzedzeniem. Jest wręcz kolejka chętnych, która sięga marca przyszłego roku – mówi Grażyna Owczarek z legnickiego teatru.

Chęć obejrzenia barwnej i świetnie zagranej scenicznej baśni zgłosiły już m.in. legnickie SP-6 i SP-16, podstawówki z Polkowic, Lubina i Bolesławca, gimnazjaliści z legnickiej szkoły muzycznej, a także… licealiści z Legnicy i Bolesławca. Wbrew pozorom, nie ma w tym nic nadzwyczajnego. „Niekończącą się opowieść” zrealizowano bowiem w formule widowiska familijnego, na którym świetnie bawią się zarówno dzieci, jak i dorośli.

UWAGA:
na spektakle popołudniowe (grane w weekendy o godz. 16.00), które z założenia przeznaczone są dla indywidualnych nabywców biletów i rodzinne odwiedziny w teatrze, rezerwacje przyjmowane są bez ograniczeń. Także na najbliższe przedstawienia, które grane będą w sobotę i niedzielę 4 i 5 grudnia.

Grzegorz Żurawiński