Drukuj
W Legnicy trwa festiwal srebra artystycznego. To seria rozproszonych po wielu salach wystaw współczesnej biżuterii i designu, którym towarzyszą wernisaże, fachowe dysputy, koncerty i akcje plastyczne. Jedna z wystaw pod zagadkową nazwą „6:10” prezentowana jest w teatralnym holu (Stary Ratusz).

To bardzo nietypowa ekspozycja w ledwie jednej, za to ewidentnie ponad standardowych rozmiarów gablocie. Już pierwszy rzut oka na tę prezentację przygotowaną przez artystów tworzących Grupę Sześć (Bogumił Bytomski, Paweł Kaczyński, Krzysztof Roszkiewicz, Marcin Tymiński, Arkadiusz Wolski), każe domyślać się ich dużego dystansu i poczucia humoru. Ni mniej, ni więcej, ale pokazali na wystawie coś na kształt… wysypiska "srebrnych" (cudzysłów jest konieczny, bo – jak się okazuje - biżuteryjnym tworzywem może być wszystko) śmieci.

Wyobraźmy sobie górę ze srebrzystej folii obsypaną przedmiotami, które w zwykłych warunkach wypełniałyby szacowne gabloty co najmniej kilku wystaw współczesnego, awangardowego złotnictwa. Na wystawie „6:10” liczy się jednak tylko tak skomponowana całość, a nie poszczególne jej elementy. Z informacji twórców wiemy, że całość usypano z ich wystawienniczego dorobku ostatnich trzech lat prezentowanego na wystawach: „To kolejna miłosna piosenka o śmierci”, „Gra” i „Biżuteria ma być piękna, a jeśli nie, to przynajmniej mądra”.

Grupa Sześć istnieje od 2001. Jej członków łączy zainteresowanie biżuterią eksperymentalną, konceptualną i awangardową i taką prezentują na regularnie organizowanych tematycznych wystawach. Twórczość grupy to często ironiczna i humorystyczna kontestacja współczesnej, konsumpcyjnej rzeczywistości.

Wystawa „6:10” jest jedną z wielu, jakie prezentowane są w ramach tegorocznego Legnickiego Festiwalu Srebra, którego głównym akcentem jest ekspozycja będąca efektem 19. Międzynarodowego Konkursu Sztuki Złotniczej. W tej edycji odwołującego się do tytułowego hasła „Minimum”, a zatem postulatu powrotu do wartości i ascetyzacji formy w sposób nieredukujący przesłania, treści i walorów estetycznych czy społecznych.

Autorska interpretacja tego tematu była podstawowym kryterium oceny prac przez międzynarodowe jury, które do wystawy zakwalifikowało 62 prace 39 artystów (spośród wszystkich, które nadesłało 267 artystów z 30 krajów Europy, ale także USA, Australii, Argentyny, Kolumbii, Korei Płd. i Japonii).

Całość jest dziełem Galerii Sztuki w Legnicy, które w srebrnej (czasami już tylko z nazwy) awangardzie biżuteryjnej specjalizuje się już od ponad 30 lat.

(żuraw)