Drukuj
Poważne zwarcie w instalacji teatralnego oświetlenia sprawiło, że nie odbyło się piątkowe (14 maja) przedstawienie „Pracapospolita, czyli tacy sami” na dużej scenie Modrzejewskiej. Organizatorzy nie zostawili jednak widzów na lodzie i bezzwłocznie zaproponowali im rekompensatę tej mało komfortowej i nadzwyczajnej sytuacji.

Na nic nie zdało się opóźnianie chwili rozpoczęcia przedstawienia. Awaria była bardziej skomplikowana i nie dało się jej usunąć „od ręki”. Po godzinnym oczekiwaniu nie było już wyjścia – spektakl trzeba było odwołać. Organizatorzy dołożyli jednak starań, by maksymalnie zmniejszyć rozczarowanie widzów.

34 osoby przyjęły propozycję, by to samo przedstawienie obejrzeć w niedzielę. Niektórzy z widzów zgodzili się na zaproponowaną im zamianę i na piątkowe bilety obejrzeli grany w sobotni wieczór na Scenie na Kartuskiej „Czas terroru”, najnowszą produkcję legnickiego teatru. Części publiczności na miejscu zwrócono pieniądze za bilety.

Awaria została usunięta. Niedzielny spektakl „Pracapospolita…” odbył się już bez nieprzyjemnych niespodzianek. Legnickie teatr przeprasza wszystkich, którzy w piątkowy wieczór poczuli się zawiedzeni zaistniałą awaryjną i niezawinioną sytuacją.

(żuraw)