Drukuj
- Dla mnie była to ciekawa i wzruszająca opowieść, dzięki której wróciły wspomnienia. A gdy ten stary, trzydziestoletni motocykl odpalił na scenie to miałem satysfakcję, że się udało – mówił na popremierowym spotkaniu Bogusław Nowak, jeden z wielkich gorzowskiego żużla, człowiek, którego zawodnicza kariera zakończyła się przedwcześnie na inwalidzkim wózku. W piątkowy wieczór 23 kwietnia na scenie kameralnej Teatru Osterwy odbyła się premiera balladowego „Zapachu żużla” Iwony Kusiak w reżyserii Jacka Głomba.

„Stal, Stal walczy Stal, Gorzów Stal*…”. Właśnie hymnem kibiców gorzowskiego speedwaya dyrektor tamtejszego teatru Jan Tomaszewicz otworzył pospektaklowe spotkanie twórców, wykonawców i widzów premierowego przedstawienia. – Reżyserowi Jackowi Głombowi dziękuję za odwagę zmierzenia się z naszym miejskim mitem – mówił. Dziękował także prezes żużlowego klubu Władysław Komarnicki. – Jestem wzruszony – dodał.

- Ten typ projektu bez emocjonalnego zaangażowania wielu ludzi, których tu spotkałem, nie miałby sensu, bo i teatr ma sens tylko wtedy, gdy mówi o ważnych sprawach. W Gorzowie taką sprawą jest żużel i o tym jest ta nasza żużlowa ballada – mówił legnicki reżyser.

- W tej sztuce są wątki, które bez trudu rozpoznawałem ze swojego doświadczenia. Przypominały mi konkretne zdarzenia z przeszłości. Najsilniej przeżyłem moment, w którym usłyszałem zza grobu głos Edka (Jancarza – przyp. red. serwisu). Mimo wielu rozmów z autorką i reżyserem do końca było dla mnie całkowitą tajemnicą, co zobaczę. Cieszę się, że miałem w tym swój udział, choć wydaje mi się, że będą ludzie, którzy nie wszystko zrozumieją… - mówił wyraźnie poruszony były żużlowiec Bogusław Nowak.

 „Zafascynowała nas mitologia i sam fenomen żużla, który w Gorzowie wydaje się być całym światem. Razem z Iwoną Kusiak próbowaliśmy go opisać metodą, którą stosowałem przy „Balladzie o Zakaczawiu”. Iwona przeprowadziła kilkadziesiąt rozmów z ludźmi związanymi z tym sportem. Nie tylko z zawodnikami, ale mechanikami, działaczami klubowymi, a nawet z księdzem kapelanem drużyny żużlowej. Szybko okazało się, że żużel współczesny i ten sprzed wielu lat, to dwa różne światy. Tak jak Polska współczesna nie przypomina tej sprzed kilkudziesięciu lat. Dziś to świat, w którym współistnieją milionerzy i gwiazdorzy oraz byli zawodnicy z kilkusetzłotową rentą. Świat skrajności i braku dawnej klubowej solidarności. Który z nich jest lepszy? Nie wiem, na pewno są inne, ale spór o to, jest ważnym elementem rozmów gorzowskich miłośników tej dyscypliny” – tłumaczy Jacek Głomb w żółto-niebieskim (barwy klubowe Stali Gorzów!) programie spektaklu wydanym w stylu tych, jakie towarzyszą zawodom na torze.

- To nie jest spektakl o Edwardzie Jancarzu ani Stali Gorzów. Teatr jest od budowania mitologii świata, od metafory, nie od dokumentu – zastrzega wyraźnie reżyser. Czy wraz z autorką tekstu udało im się zatem uchwycić atmosferę i fenomen zjawiska, które od ponad 60 lat odurza gorzowian, jak ów tytułowy zapach żużla?

Recenzent, który nigdy nie powąchał spalin metanolu, nie słyszał ogłuszającego ryku silników i na żywo nie widział wielotysięcznych tłumów kibiców tego sportu, a dyscyplinę zna wyłącznie z telewizora, ma problem. Bo widział, słyszał, ale czy na pewno spektakl zrozumiał? Może rację ma Bogusław Nowak?

Mam zatem problem, bo żużel w tym spektaklu wydaje mi się drugorzędny. Wyłącznie jako pretekst do opowieści o dwóch światach – tym, który na naszych oczach staje się idealizowaną przeszłością z peerelowskimi korzeniami i resentymentami, oraz tym współczesnym symbolizowanym przez uczestników bezwzględnego „wyścigu szczurów” do karier, zaszczytów, władzy i fortuny.

Nieprzypadkowo akcja tego balladowego komediodramatu toczy się wokół projektu budowy… muzeum żużla! Albo, jak kto woli, żużlowego mauzoleum. Cóż ma bowiem upamiętniać taka budowla, którą chciałby wznieść starzejący się Działacz (Michał Anioł)? Wątpliwą dzisiejszą potrzebę miasta, które i tak – jako jedyne na świecie – ma już pomnik żużlowca (pojawi się w finale z gorzką refleksją, że „czasami ktoś odleje się na mnie”). Dla postpeerelowskiego aktywisty jest to akt bezradności, goryczy i rozpaczy całego odchodzącego pokolenia - przegranego, ale przecież oddanego dla żużlowej sprawy i tym właśnie ekscentrycznym sposobem broniącego sensu swojego życia.

Współczesność wyraża się w dynamicznej postaci Pani Prezes (Karolina Miłkowska-Prorok). To bezwzględna, młoda kobieta, dla której zasadą jest wyłącznie sukces i… brak zasad, dziś „robiąca” w żużlu, wczoraj w koszykówce, a jutro w czymkolwiek, co może być windą do kariery. „Jak zwolnię, to mnie zwolnią” – objaśnia reguły, które rządzą jej światem, w którym wszystko – także innych ludzi i miłość – traktuje się instrumentalnie. Dla takiej osoby nawet wyprzedaż klubowych pucharów i pamiątek na allegro nie jest świętokradztwem, ale zwykłą racjonalnością działania w tym nowym świecie.

Świat żużla to także świat ludzi całkowicie przegranych, w sztuce – to aż troje Meneli (Artur Nałkowski, Włodzimierz Chomiak i Joanna Rosa). Grana przez tą ostatnią Menelka Basia, to symbol upadku dziewczyn, które ciało i duszę oddały swoim niegdysiejszym idolom. To także najlepiej zagrana rola w tym przedstawieniu, z ducha bardzo podobna do roli Janiny Dębówny, specyficznej narratorki z zaświatów jaką w „Balladzie o Zakaczawiu” grała Katarzyna Dworak. Podobnie nieszczęśliwie kochała – ludzi i motocykle.

Być może współczesny fenomen żużla polega na współistnieniu tak skrajnie różnych światów? Nie wiem…

Grzegorz Żurawiński



Teatr im. Juliusza Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim
Scena Kameralna – Teatr Letni

Iwona Kusiak
Zapach żużla

reżyseria: Jacek Głomb
scenografia: Małgorzata Bulanda
muzyka: Bartek Straburzyński
ruch sceniczny: Witold Jurewicz
premiera: 23 kwietnia 2010

Obsada: Pani Prezes - Karolina Miłkowska-Prorok, Działacz - Michał Anioł, Valentino- Jan Mierzyński, Tłumaczka- Kamila Pietrzak, Menel I- Artur Nełkowski, Menel II- Włodzimierz Chomiak, Menelka- Joanna Rossa, X- Paweł Caban, Zawodnik - Krzysztof Tuchalski, Ksiądz - Cezary Żołyński

* teledysk z hymnem kibiców Stali Gorzów obejrzysz TUTAJ!