Drukuj
Trzy legnickie organizacje zarzucają Teatrowi Modrzejewskiej antypolskość, nieznajomość historii i szacunku dla narodowych bohaterów. Powiadomili o tym marszałka województwa i prezydenta miasta. Pisze Paweł Jantura.

Chodzi o głośny spektakl legnickiego teatru „Palę Rosję” z którym legniccy artyści odbyli w minionym roku tournée po Syberii. Pod tytułem „Opowieść Syberyjska” wystawili go w kilkunastu rosyjskich miastach.

Mimo wielu obaw spektakl Krzysztofa Kopki przez rosyjską publiczność został odebrany życzliwie. Mniej spodobał się mieszkającemu na Syberii działaczowi polonijnemu Sergiuszowi Fieli, który w swojej recenzji nie zostawił na „Opowieści” suchej nitki. Zarzucił on sztuce antypolskość, nieznajomość historii i brak szacunku dla narodowych bohaterów.

Recenzja wiceprezesa Kongresu Polaków w Rosji trafiła w ręce działaczy legnickiego Związku Sybiraków, Towarzystwa Przyjaciół Wilna i Ziemi Wileńskiej oraz Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Drohobyckiej. Organizacje te powiadomiły o skandalicznym - ich zdaniem - spektaklu marszałka województwa, który jest organem prowadzącym Teatru Modrzejewskiej, a także prezydenta Tadeusza Krzakowskiego.

- Szefowie stowarzyszeń, którzy podpisali się pod pismem nawet nie oglądali tego spektaklu. Oparli się na recenzji Sergiusza Fiela, który jest historykiem – amatorem. Do teatru wybrał się, żeby zobaczyć dokumentację faktów historycznych a zobaczył spektakl oparty na fikcji literackiej i go nie zrozumiał. Ten pan nas atakował już na konferencji prasowej w Tiumeni. Doszło do tego, że Rosjanie nas bronili – mówi Jacek Głomb, dyrektor Teatru Modrzejewskiej.

- Spektakl jest próbą nawiązania dialogu między Polakami a Rosjanami poprzez sztukę i łamanie nim stereotypów. Zarzut antypolskości jest śmieszny. Jestem patriotą. No chyba, że patriotyzm polega na na klęczeniu w kościele i śpiewaniu Roty – dodaje szef legnickiej sceny. Legnicki teatr może liczyć w tej sprawie na poparcie marszałka, który go w głównej mierze finansuje. Legnickim organizacjom odpisał już, że nie jest uprawniony do wtrącania się w działalność artystyczną teatru.

Tymczasem Głomb zaprosił szefów protestujących stowarzyszeń na niedzielny spektakl „Palę Rosję”. - Po jego zakończeniu razem z Krzysztofem Kopką jesteśmy do ich dyspozycji. Chętnie porozmawiamy na temat spektaklu – zapowiada Głomb.

(Paweł Jantura, „Kresowiacy i Sybiracy pożalili się na teatr”, www.lca.pl, 23.03.2010)