Drukuj
Aż dwie premiery będzie miał molierowski „Mizantrop” wystawiany na dużej scenie Teatru Modrzejewskiej w Legnicy. Pierwsza połączona będzie z balem sylwestrowym, który rozpocznie się właśnie tym przedstawieniem w niedzielę 31 grudnia (miejsc na ten spektakl nie ma już od początku grudnia). Druga - odbędzie się niespełna tydzień później, w sobotę 6 stycznia 2007. Reżyserem legnickiego spektaklu jest Anna Wieczur-Bluszcz.

"Jak żyć, powiedz, wśród takich ludzi. Zamordują cię, obedrą ze skóry, zmieszają z błotem, jeśli nie należysz do ich kompanii, jeśli ich nie chcesz popierać. To nie jest państwo, ale wilcza jama. Gorzej nawet, to jest jaskinia zbójców."

Legnicki „Mizantrop”, choć kostiumowy, ma być - wg reżyserki - rzeczą o technologii władzy w IV RP. Obserwować będziemy człowieka, który nie chce uczestniczyć w targowisku kłamliwych pochlebstw. Odruch buntu sprawi, że pozostanie osamotniony. Obnażając kulisy wielkiego świata, Alcest (w tej roli zobaczymy Tadeusza Ratuszniaka) wzbudzać będzie politowanie, przestrach i opór. Dworacy zaczną uważać go za szalonego i niebezpiecznego; zawleką przed sąd i skarzą niesłusznym wyrokiem, mimo że prawo będzie po jego stronie; odwrócą się do niego nawet niedawni przyjaciele. Czy jednak bohaterowi uda się ocalić od brudu jedyną w tej menażerii szlachetną - jak wierzy - istotę: ukochaną Celimenę (Katarzyna Dworak-Wolak)?

Mizantrop to - według słownikowej definicji - człowiek stroniący od ludzi, samotnik, odludek. Francuski dramatopisarz dodatkowo uczynił z niego osobę, która ponad wszystko ceni sobie prawdę i lojalność, nie znosi obłudy i kłamstwa. A ponieważ nic w życiu nie jest proste umieścił swojego bohatera w świecie dworskiego blichtru, który na co dzień posługuje się intrygami i hipokryzją. I jakby tego było mało, kazał mu się zakochać w Celimenie - królującej na salonach, świetnie funkcjonującej w tym opartym na kłamstwie świecie - młodej i pięknej wdowie. Czy miłość między tak różnymi osobami ma szansę przetrwania? Czy można połączy ze sobą ogień i wodę?

Napisany w 1672 dramat uważany jest za jedną z najkunsztowniejszych i najbardziej dopracowanych sztuk Moliera. "Mizantrop" powstał w czasie, kiedy autor przeżywał apogeum osobistych kłopotów. Sztuka nazywana jest najbardziej osobistą ze wszystkich dzieł Moliera.

+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Premierowy spektakl rozpocznie się w niedzielę 31 grudnia o godz. 19.00
Premiera-bis w sobotę 6 stycznia 2007 o godz. 19.00
Spektakle także: 4 i 5 stycznia o godz. 11.00
w niedzielę 7 stycznia o godz. 19.00
także: 19, 20 i 21 stycznia (piątek - niedziela) o godz. 19.00
Bilety: 25 zł (ulgowy 15 zł). Bilet na premierę-bis: 30 zł.


J. B. Molier
MIZANTROP
przekład: Jan Kott
reżyseria: Anna Wieczur-Bluszcz
scenografia: Małgorzata Bulanda
muzyka: Łukasz Matuszyk

Grają:
Alcest – Tadeusz Ratuszniak, Oront – Dariusz Majchrzak, Filint, przyjaciel Alcesta – Rafał Cieluch, Celimena – Katarzyna Dworak, Elianta, kuzynka Celimeny – Zuza Motorniuk, Arsena – Małgorzata Urbańska, Akast – Paweł Wolak, Klitander – Bogdan Grzeszczak, Śpiewaczka – Gabriela Fabian, Gwardzista – Paweł Palcat