Drukuj
Dyrektor legnickiego teatru Jacek Głomb domaga się od legnickiej radnej Krystyny Gizickiej-Krasińskiej przeprosin oraz wpłaty 4 tys. zł na cele społeczne. Reżyser twierdzi, że radna naruszyła jego dobra osobiste sugerując, że jest zamieszany w korupcję. Dlatego skierował przeciwko niej prywatny akt oskarżenia. W poniedziałek sprawą zajął się sąd rejonowy w Legnicy – relacja Andrzeja Lamparta.

Sprawa miała swój początek na jednej z ubiegłorocznych sesji Rady Miejskiej Legnicy. Jacek Głomb osobiście nie uczestniczył w posiedzeniu. Wypowiedź radnej zna z relacji innych osób, cytowały ją również media. Radna teraz nie chce rozmawiać na ten temat. Odradził jej to adwokat, z którym stawiła się w sądzie.

Pierwsza rozprawa odbyła się przy drzwiach zamkniętych. Sąd nie zdołał namówić stron do ugody. Proces będzie kontynuowany we wrześniu..

Krystyna Gizickiej-Krasińska zasiada w samorządzie w klubie radnych prezydenta miasta Tadeusza Krzakowskiego. Gdyby ewentualnie przegrała proces z Jackiem Głombem, nie starci mandatu, bo takich skutków nie powodują sprawy z prywatnego oskarżenia.

Całą relację wraz z wypowiedziami jej bohaterów obejrzysz TUTAJ w głównym wydaniu wrocławskich „Faktów”.

(Andrzej Lampart, „Dyrektor kontra radna”, TVP Wrocław, 20.07.2009)