Drukuj
Święta i Sylwester za nami, nowy rok przywitany. Po krótkiej przerwie już w sobotę i niedzielę (3 i 4 stycznia) na scenę wracają legniccy aktorzy. Warto zatem zaplanować odwiedziny Sceny na Piekarach dla spektaklu, o którym pisano: wybitny, ekscytujący, transowy do bólu… „Dziady” w adaptacji Macieja Rembarza i Lecha Raczaka podobają się bowiem nie tylko krytykom, ale są znakomicie odbierane przez widzów. O nudzie nie ma mowy!

Legnickie „Dziady” to wielki spektakl okupiony litrami potu, który w tej ponad 2,5 godzinnej inscenizacji leje się niemiłosiernie z aktorów. O przedstawieniu, którego premiera odbyła się w kwietniu 2007 roku, pisano m.in.: „Raczak ułożył z dzieła Mickiewicza konstelację niezwykłych postaci, ludzi nasyconych egzystencją, ale też demonów opętanych egoizmem, bestii politycznych - ludzi groteskowych, przerażających, wściekłych, skundlonych, niekiedy bezradnych jak szczenięta, ale zawsze niezwykle intrygujących”.

Jest w tej inscenizacji wiele pięknych scen. I jedna niezwykła. To Wielka Improwizacja rozpisana na głosy, wykonywana przez czterech młodych aktorów, czterech młodych Konradów występujących w spektaklu. To, co wydawało się początkowo inscenizacyjnym dziwactwem (Gustawów/Konradów jest pięciu, bo jeden także stary!) jest jednak czytelne i zrozumiałe. Każdy z Konradów reprezentuje bowiem wyraziście jeden z typów osobowości, które mieszczą się i walczą ze sobą w każdym z nas. Klasycznie romantyczny indywidualizm  w reżyserii Lecha Raczaka zastąpiony został zbiorowym głosem pokolenia.

W efektownych i widowiskowych, ale także świetnie zagranych „Dziadach”, przygotowanych przez Macieja Rembarza i Lecha Raczaka, nie ma miejsca na nudę, która nieodmiennie kojarzy się z kanonem szkolnych lektur. Jeśli nie wierzysz, zapytaj tych, co widzieli...


„To spektakl tak gęsty, zwarty i współczesny, że po plecach chodzą dreszcze. Kto nie zobaczy, ten trąba”.
Leszek Pułka, Dziennik

„Wracają romantyczni bohaterowie w białych koszulach, prując się emocjonalnie na zgrzebnym, prześwietlonym podeście. Wraca też wiara, że fundamentalnym pytaniom klasyki nie potrzeba ani specjalnych uzasadnień, ani dodatkowych przekładni na współczesność".
Jacek Sieradzki, Przekrój

„Niemal każda postać w spektaklu zarysowana jest niezwykle charakterną i wyrazistą kreską, to aktorstwo ekshibicjonistyczne, emocjonalne, sugestywne, przy czym swobodne, pozbawione manieryzmu i gwiazdorstwa. "Dziady" elektryzują od pierwszych minut…”
Grzegorz Cholewa, Gazeta Wyborcza-Wrocław

„Rewelacyjne skonstruowanie przestrzeni, światła i ruchu, oddaje szaleństwo, opętanie i skrajność kreowania własnej osobowości".
Magda Urbańska, Dziennik Teatralny

„To udana próba ponownego odprawienia "pełnego bluźnierstwa obrzędu świętokradczego", świadcząca o tym, że dobre duchy nie opuszczają póki co polskiego teatru”
Katarzyna Pawlicka, Dziennik Teatralny

„Panie i Panowie, "Dziady" powstały z martwych! Nie było przydługich guseł, ani nużących aktorskich tyrad. Były za to ciary na plecach”.
Mariola Szczyrba, Kulturaonline.pl

„To nowatorska, przejmująca wizja zniewolenia i walki, świetna aktorsko, z kreacyjną rolą Pawła Wolaka jako Nowosilcowa”
Grzegorz Józefczuk, Gazeta Wyborcza-Lublin

„Żeby grać dzisiaj „Dziady” Adama Mickiewicza, trzeba mieć albo dobry powód, albo świetne pomysły. Jednego i drugiego nie zabrakło Lechowi Raczakowi”.
Monika Wasilewska, Gazeta Wyborcza-Łódź

„To "Dziady", jakich jeszcze nie było. Szczere do bólu wyznania sponiewieranych grzeszników elektryzują i wprowadzają w psychologiczny trans. Katharsis gwarantowane”.
Agnieszka Kulawiak, Polska Warszawa

„Energią zespół legnickiej sceny mógłby zarazić przynajmniej kilka innych".
Jacek Wakar, Dziennik



Teatr Modrzejewskiej w Legnicy
Scena na Piekarach
DZIADY
wg Adama Mickiewicza

adaptacja: Maciej Rembarz i Lech Raczak
reżyseria: Lech Raczak
scenografia: Bohdan Cieślak
kostiumy: Izabela Rybacka
muzyka: Lech Jankowski
choreografia: Tomasz Wygoda

premiera: 28 kwietnia 2007


Grają: Katarzyna Dworak (Sowa, Hrabina, Archanioł), Gabriela Fabian (Młoda Kobieta, Kmitowa), Ewa Galusińska (Diabeł I, Lokaj I, Mistrz ceremonii I), Joanna Gonschorek (Guślarz, Pelikanowa), Zuza Motorniuk (Aniołek I, Dziecię I, Dziewczyna I), Anita Poddębniak (Kobieta, Dama, Anioł Stróż), Magda Skiba (Aniołek II, Dziecię II, Dziewczyna II), Małgorzata Urbańska (Pani Rollisonowa), Rafał Cieluch (Pomocnik Guślarza, Ksiądz Piotr), Wojciech Czarny (Kołatek, Literat, Bajkow), Bogdan Grzeszczak (Ksiądz, Pelikan), Jakub Kotyński (Gustaw, Jan, Konrad), Dariusz Majchrzak (Kruk, Gustaw, Tomasz, Konrad), Paweł Palcat (Diabeł II, Lokaj II, Mistrz ceremonii II), Tomasz Radawiec (Pielęgniarz, Żegota), Tadeusz Ratuszniak (Widmo, Doktor), Łukasz Węgrzynowski (Gustaw, Konrad), Paweł Wolak (Puchacz, Senator), Lech Wołczyk (Stary Gustaw, Stary Konrad), Robert Zawadzki (Gustaw, Feliks, Konrad, Adolf), Mariusz Sikorski (Strażnik).

W spektaklu wykorzystano nagrania, w których uczestniczyli: Chór Jacka Sykulskiego, Jarogniew Mikołajczak (kontrabas), Andrzej Brych (trąbka), Maciej Muraszko (perkusja), Lech Jankowski (harmonijka szklana) i inni. Na fisharmonii gra (na żywo!) Andrzej Janiga.

pierwsze spektakle Teatru Modrzejewskiej w Legnicy w 2009 roku
w sobotę 3 i niedzielę 4 stycznia o godz. 19.00
bilet: 25 zł (ulgowy – 15 zł)