Drukuj
33-letnia Renata Jędrak z Lubina choruje na mało znaną, niedawno wykrytą chorobę płuc. Jedyną szansą jest przeszczep, który wiedeńska klinika wyceniła na 100 tys. euro. Od ponad trzech miesięcy trwa zbiórka pieniędzy na ten cel. Dzięki wielkiej ludzkiej życzliwości – z sukcesem. Do końca listopada na koncie „Pomoc dla Renaty” zgromadzono ponad 370 tys. zł. Na ten sam cel w sobotę 13 grudnia o 18.00 wystąpi w legnickim teatrze Filharmonia Dolnośląska. Wejściówki-cegiełki będą po 10 zł.

Charytatywny koncert zorganizowany został dzięki inicjatywie dolnośląskiego wicemarszałka Piotra Borysa i lubińskiego posła Norberta Wojnarowskiego. Podczas legnickiego koncertu usłyszymy m.in. arie z opery „Mitridate, re di Ponto” (Mitrydates, król Pontu) Wolfganga Amadeusza Mozarta, które wykona sopranistka Marzena Lubaszka, a towarzyszyć jej będzie Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Dolnośląskiej pod dyrekcją Zbigniewa Pilcha. W programie będą także symfonie Carla Diters von Dittersdorfa i Antonio Salieriego.

Renatę Jędrak dotknęła wyjątkowo paskudna choroba, uznawana za nieuleczalną, która atakuje płuca. Mówiąc ogólnikowo, tworzy na nich bąbelki z tlenem. Gdy na narządzie zbierze się za dużo tlenu, bąbelki pękają, powodując ogromny ból. W czerwcu tego roku Renacie pękło lewe płuco i dostała niewydolności oddechowej. Aby funkcjonować musi korzystać z tlenu.

Leczenie w polskich szpitalach nie przyniosło oczekiwanych skutków. Specjaliści przekreślili nadzieje. Powiedzieli, że zostało jej dwa lata życia... Jedynym wyjściem jest przeszczep, ale w naszym kraju wykonuje się tylko kilka takich operacji, więc szanse są znikome lub żadne. W szpitalu w Renatę wstąpiło nowe tchnienie życia. Pomyślała, że może udałoby się jej przejść operację w innym kraju. Zrozumiała, że mała córka potrzebuje jej jak nikogo na świecie i musi zacząć walkę. Okazało się jednak, że koszt zabiegu to 100 tys. euro.

Z propozycją pomocny wyszli znajomi. Usłyszeli jej wołanie o pomoc. Powstała strona internetowa www.pomocdlarenaty.pl. Na konto Fundacji Europa Media zaczęły napływać pierwsze pieniądze. W pomoc włączyli się ludzie z zewnątrz, zaczęli organizować imprezy i kwesty. Radio Zachód wyemitowało reportaż "Nie pozwolimy Ci umrzeć". Renata odzyskała wiarę i co najważniejsze – odzyskała hart ducha.

Pomimo, że czuje się źle fizycznie, znów zaczęła naprawdę żyć, cieszyć się każdą chwilą i uśmiechać. - Dobroć i zaangażowanie ludzi po prostu mnie przerosły. Cały czas zadaję sobie pytanie, dlaczego oni to robią? - zastanawia się Renata. Przyznaje, że wcześniej sądziła, że jest naiwna, skoro wierzy w ludzką dobroć. - Dziś wiem, że nie jestem naiwna. Ludzie są po prostu wspaniali – opowiadała serwisowi Wiadomości24.pl.

Nowe życie Renaty tak naprawdę już się rozpoczęło. Ma teraz więcej obowiązków niż kiedykolwiek. Dostaje mnóstwo mejli i telefonów, pilotuje sprawy związane z przekazywaniem darowizny na operację, cały czas czeka też na informacje na temat przeszczepu. Przesłała dokumenty do wszystkich europejskich klinik. – Czekam na odpowiedź. Jednocześnie wszystkimi możliwymi sposobami zbieram środki na przeprowadzenie zabiegu – tłumaczy. – Wierzę, że czekam w kolejce po nowe życie, a nie w kolejce do nieba...

Jak pomóc Renacie?
Wystarczy zrealizować przelew o tytule: „Pomoc dla Renaty”
Fundacja Europa Media, ul. Nowogrodzka 44/7, 00-695 Warszawa
NIP: 7010129420 REGON: 141435088-00023
Konto: 21 1440 1387 0000 0000 0800 1588
Więcej informacji: www.pomocdlarenaty.pl