Trzymam kciuki za sukces „Małej Moskwy”, wierzę, że będzie to dobry i ważny film. Powodzenia! Życzę podbicia Legnicy i …Gdyni! - napisał z okazji dzisiejszych przedpremierowych legnickich pokazów filmu Jacek Głomb w okolicznościowym liście do Waldemara Krzystka, reżysera tego najbardziej legnickiego filmu w historii polskiego kina.
Drogi Waldku,
w swoim i drużyny Modrzejewskiej imieniu trzymam kciuki za sukces „Małej Moskwy”.
Jak wiesz z Legnicy uczyliśmy bohatera naszych teatralnych opowieści. Dlatego ten film, tak bardzo legnicki, jest nam szczególnie bliski. Opowiada bowiem prawdziwą historię o naszym Mieście. Historię choć zanurzoną w politykę jednak głęboko ludzką. Nigdy dość takich opowieści.
Wierzę, że będzie to dobry i ważny film. Niestety nie mogę być na legnickiej premierze, czego szczerze żałuję. Kręcę bowiem swój fabularny debiut – „Operację DUNAJ”. A jak wiesz lepiej ode mnie każdy dzień zdjęciowy jest dniem świętym…
Powodzenia! Życzę podbicia Legnicy i …Gdyni!
Jacek Głomb, dyrektor Teatru Modrzejewskiej w Legnicy
Legnica, 17 września 2008 r.