Drukuj
Niespodzianka na wrocławskim festiwalu filmowym Era Nowe Horyzonty. Dziś w nocy w kinie Helios zobaczyć będzie można robocze fragmenty filmowej wersji „Made in Poland”. Niespodzianka jest tym większa, że zdjęcia do tej produkcji są właśnie w toku – zapowiada i zachęca Michał Rainczuk.

Wielu uczestników festiwalu Era Nowe Horyzonty zastanawiało się od kilku dni, co kryje się za planowanym na czwartek seansem-niespodzianką. Już wiadomo.

W nocy z czwartku na piątek we wrocławskim Heliosie będzie można zobaczyć fragmenty filmu "Made in Poland" Przemysława Wojcieszka, opartego na dramacie reżysera pod tym samym tytułem. Wojcieszek spotka się z widzami i zaprezentuje część nakręconego już materiału (ekipa jest w połowie zdjęć). Uczestnicy specjalnego pokazu poznają tajniki filmowej kuchni, a kiedy film trafi na ekrany, będą mogli porównać surową wersję z efektem końcowym.

"Made in Poland" to opowieść o wściekłym na świat eksministrancie Bogusiu, który tatuuje sobie na czole słowa "fuck off" i z metalowym prętem rusza wzniecić rewolucję na blokowisku.

Wojcieszek pisał "Made in Poland" z myślą o filmie, ale nie udało się zgromadzić niezbędnego budżetu, dlatego zaadoptował tekst na potrzeby sceny. Teatralna wersja odniosła ogromny sukces, umożliwiający powrót do pierwotnego zamysłu.

Seans-niespodzianka rozpocznie się w Heliosie o północy w nocy z 24 na 25 lipca (sala 7).

(Michał Rainczuk, „Niespodzianka ENH: Fragmenty Made in Poland”, Kulturaonline.pl. 24.07.2008)