Drukuj
Dwa warszawskie niedzielne przedstawienia "Obywatela M. - Historyi" z Teatru Modrzejewskiej w Legnicy zapowiada Agnieszka Rataj. Prezentacją sztuki Macieja Kowalewskiego w reżyserii Jacka Głomba Teatr Na Woli kończy zaplanowany na ten sezon przegląd przedstawień legnickiego teatru pod hasłem "Modrzejewska wraca do Warszawy" – pisze autorka Życia Warszawy.

Wieść, że teatr legnicki zamierza wystawić sztukę o Leszku Millerze, obiegła polskie media w 2002 roku, na długo przed premierą "Obywatela M. - Historyja". Zaskoczony był nawet sam bohater, wtedy prezes Rady Ministrów. Kowalewski i Głomb na podstawie faktów z życia Millera postanowili jednak przede wszystkim opowiedzieć uniwersalną historię zwykłego chłopaka z Żyrardowa, który robi karierę polityczną.

- Losy M. były jedynie pretekstem do napisania o ostatnich 50 latach historii Polski - mówił Maciej Kowalewski. - O mechanizmach dochodzenia do władzy w PRL. Jest w nich tragizm i śmieszność drogi życiowej każdego człowieka, który w tym czasie żył, a nie tylko tragizm czy śmieszność życia Leszka Millera.

Ludwik, bo tak ostatecznie nazywa się główna postać sztuki, dorasta w małym miasteczku, wychowywany tylko przez matkę, która marzy, aby syn został księdzem. Spełniając jej życzenia, Ludwik zostaje ministrantem, dorastając jednak, zaczyna się piąć po ścieżkach kariery politycznej: najpierw jako sekretarz PZPR, wreszcie premier. Matka, mimo wszystko, jest zachwycona, jej syn zostaje prezesem Rady Ministrantów.

Oprócz głównego bohatera autorzy sztuki portretują w niej inne znane postacie polskiego życia politycznego - Oleandra W., kolegę Ludwika z KC, oraz Ludwika W., elektryka, który zostanie prezydentem.

(Agnieszka Rataj, "Prezes Rady Ministrantów z Żyrardowa", Życie Warszawy, 18.04.2008)