Drukuj
Niemal dwumilionowa widownia dała legnickiej „Balladzie o Zakaczawiu”, pokazanej w poniedziałkowym Teatrze Telewizji TVP-1 we wrześniu ubiegłego roku, czołowe miejsce wśród ubiegłorocznych (i z pierwszego kwartału 2008) teatralnych hitów szklanego ekranu. Rok w teatrze telewizji podsumowuje Jan Bończa-Szabłowski.

Trudno doprawdy dociec, jakimi kryteriami kierują się widzowie poniedziałkowego Teatru TV. Zdecydowany faworyt minionych 12 miesięcy, czyli "Brat Elvis", mógłby sugerować, że najchętniej ogląda się sztuki rozrywkowe i w doborowej obsadzie. Tu pojawili się m.in. Marek Kondrat, Agnieszka Warchulska i Andrzej Grabowski.

Tych atutów trudno jednak szukać w trzech kolejnych przedstawieniach: "Aferze mięsnej", "Kryptonimie Gracz" i "Balladzie o Zakaczawiu". Dwa pierwsze to typowy i coraz bardziej popularny w ostatnim czasie teatr faktu. Pierwsze poświęcone było słynnej w latach 60. ub. wieku aferze mięsnej, w wyniku której aresztowano ponad 400 osób, a w procesie pokazowym skazano na karę śmierci Stanisława Wawrzeckiego.

Przedstawienie "Kryptonim Gracz" zaś to opowieść o życiu sławnego szermierza Jerzego Pawłowskiego i jego współpracy z wywiadem. Każde z tych przedstawień zgromadziło przed telewizorami prawie dwumilionową widownię.

Nieco mniejsza przypadła spektaklowi "Ballada o Zakaczawiu". To przedstawienie było prawdziwym hitem Teatru im. Modrzejewskiej w Legnicy. Przygotowane przez Jacka Głomba, oparte na prawdziwych historiach mieszkańców jednej z dzielnic Legnicy, wzbudziło ogromne zainteresowanie i zdobyło liczne nagrody.

W Złotej Dziesiątce pojawiły się wyłącznie spektakle Jedynki. Zainteresowaniem cieszyły się zarówno premiery jak i powtórki. Tak było choćby ze sztuką Pawła Huelle "Kąpielisko Ostrów" oraz hitem warszawskiego Teatru Kwadrat, czyli "Rozmowami przy wycinaniu lasu", autorskim przedstawieniem Stanisława Tyma.

W pierwszej dziesiątce nie pojawiło się dzieło żadnego z klasyków literatury światowej. W ciągu minionego roku nie zwróciła uwagi widzów żadna nowa inscenizacja Szekspira czy Moliera. W tej sytuacji obowiązki klasyka pełnił wciąż popularny Ronald Harwood. Tym razem jako autor "Herbatki u Stalina" - spektakl zasługiwał na uwagę także ze względu na gwiazdorską obsadę oraz fakt, że przygotował go znany reżyser filmowy Janusz Morgenstern.

(Jan Bończa-Szabłowski, "Prawie bez klasyków". TeleRzeczpospolita, 18.04.2008)


Od redaktora serwisu:

Oto 10 najchętniej oglądanych spektakli teatralnych w okresie 1 kwietnia 2007 - 31 marca 2008

1. "Brat Elvis" - 2,2 mln widzów (6,3 % telewizyjnej widowni w dniu emisji)
2. "Afera mięsna" - 1,9 mln widzów (5,3 %)
3. "Kryptonim "Gracz"" - 1,8 mln widzów (5,2 %)
4. "Ballada o Zakaczawiu" - 1,7 mln widzów (4,7 %)
5. "Ballada o kluczu" - 1,6 mln widzów (4,7 %)
6. Kąpielisko Ostrów" - 1,6 mln widzów (4,6 %)
7. "Rozmowy przy wycinaniu lasu" - 1,6 mln widzów (4,6 %)
8. "Czerwone komety" - 1,6 mln widzów (4,4 %)
9. "Herbatka u Stalina" - 1,6 mln widzów (4,4 %)
10."Pierwszy września" - 1,5 mln widzów (4,2 %)