Drukuj
Kolejna premiera w Teatrze Modrzejewskiej to opowieść o ludziach z blokowiska. Trójka legnickich aktorów wzięła na warsztat dramat „Howie i Rookie Lee” irlandzkiego autora Marka O`Rowe’ego. Scen brutalnych i ostrych nie brakuje – pisze Tomasz Woźniak.

Nagradzana wielokrotnie sztuka przedstawia świat bez owijania w bawełnę i bez podziału na pozytywnych i negatywnych bohaterów. To świat ludzi zagubionych, agresywnych, z mniejszą wrażliwością i pozbawionych uczuć. Świat ludzi, jakich obecnie możemy spotkać wszędzie wokół siebie, podobnych do siebie zarówno w Irlandii, jak i w Polsce.

– Nasi bohaterowie to nie jest, wbrew pozorom, margines społeczeństwa – mówi aktorka i współreżyserka spektaklu Joanna Gonschorek. – Przedstawiamy historie zwykłych ludzi i ich problemy.

Razem z młodymi aktorami Rafałem Cieluchem i Pawłem Palcatem rozdzielili między siebie piętnaście ról i wyreżyserowali sztukę. W jednej scenie grają więc niesforną młodzież, w innej zaś przywdziewają maski ich rodziców. – Nie mylimy swoich ról – zapewnia Paweł Palcat.

Historia zaczyna się od spalenia zawszonego materaca jednego z bohaterów. Ten z pozoru błahy epizod powoduje ciąg dalszy dramatycznych wydarzeń. Jeden z młodych mieszkańców blokowiska omal nie topi w misce wody swojego kolegi, który zabił dwie rybki. Obie miały brać udział w... walce rybek i były bardzo cenne.

Scen brutalnych i ostrych nie brakuje. Jest miłość na klatce schodowej i próba rozwiązywania prywatnych porachunków za pomocą pięści. Jak podkreślają aktorzy, nie służą jedynie do epatowania przemocą. Autorzy chcą pokazać, jak coraz większe problemy zbliżają ludzi.

– To sztuka o tym, jak powstaje przyjaźń między, zdawałoby się, zupełnie obcymi ludźmi – tłumaczy Palcat. Sztuka miała swoją premierę w sobotę na Scenie na Piekarach przy ul. Izerskiej. W tym miejscu trzy lata temu triumfy święcił „Made in Poland” – inne przedstawienie opowiadające również historię mieszkańca betonowego osiedla, zagubionego i zbuntowanego.

To jednak inna sztuka, wbrew pozorom, mniej tragiczna. Bohaterom, którzy wiele tracą, pozostaje coś, czego nie mieli na początku. Poczucie, że nie są sami wśród betonowych ścian. Muzykę napisał Amadeusz Naczyński, a inspicjentem jest Mariusz Sikorski.

Kolejne spektakle „Howie i Rookie Lee” widzowie mogą zobaczyć dziś i jutro o godz. 19 i 19 kwietnia o tej samej godzinie. Bilet normalny – 20 zł, ulgowy – 15 zł.

(Tomasz Woźniak, „Irlandia na Piekarach”, Panorama Legnicka, 1.04.2008)