Drukuj
- Mamy bardzo ambitne plany, by wyróżniające się instytucje kulturalne Dolnego Śląska, a taką jest z pewnością legnicki Teatr Modrzejewskiej, silnie wesprzeć finansowo – zadeklarował na dzisiejszej konferencji prasowej w legnickiej Caffe Modjeska członek zarządu województwa dolnośląskiego (odpowiedzialny m.in. za kulturę) Piotr Borys. – Bardzo na to liczę – nie ukrywał oczekiwań dyrektor teatru Jacek Głomb.

Podczas konferencji, w której uczestniczyli także: marszałek Dolnego Śląska Andrzej Łoś, legnicko-jeleniogórski poseł i sekretarz generalny Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna, a także przewodniczący rady miejskiej w Legnicy i szef lokalnych struktur PO Robert Kropiwnicki padły konkretne deklaracje wobec legnickiej sceny dramatycznej. - Z pewnością w sposób odczuwalny wesprzemy finansowo organizację wrześniowego Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego „Miasto” w Legnicy. Mamy bowiem pełne zaufanie do organizatora. Jacek Głomb dowiódł, choćby jako producent Światowego Zjazdu Legniczan (2004), czy też współproducent i reżyser zarówno teatralnej, jak i telewizyjnej (2005) wersji „Wschodów i Zachodów Miasta”, że ma potrzebne przy takich realizacjach doświadczenie, że gwarantuje powodzenie projektu, a zatem warto go wspierać – mówił Piotr Borys. Rok 2007 będzie drugim z kolei, w którym pieniądze marszałkowskie wspierać będą podstawową działalność legnickiej sceny. Wszystko za sprawą umowy o współprowadzeniu Teatru Modrzejewskiej, którą poprzednie władze województwa zawarły z prezydentem Legnicy w grudniu 2005 roku.. Efekty są dla budżetu teatru odczuwalne.W roku 2006 do kasy teatru wpłynęło z funduszy marszałkowskich 650 tys. zł (500 tys. planowo plus 150 tys. ekstra), co przy dofinansowaniu prezydenckim (2,4 mln zł) było istotnym zastrzykiem środków, które pozwoliły zbilansować budżet teatru. Na ten rok przewidziano w wojewódzkim budżecie 600 tys. zł, jednak są przesłanki, że może to być wyższa kwota. - Chcielibyśmy, aby legnicki teatr, który znany jest lepiej w Polsce, niż we Wrocławiu, częściej gościł w stolicy Dolnego Śląska. Naszym zamierzeniem jest, aby odbyło się to we współpracy z Teatrem Polskim (instytucja marszałkowska). Wyobrażam sobie, że znakomite legnickie przedstawienia prezentowane byłyby w ramach Sceny na Świebodzkim, tak by oglądali je nie tylko wrocławianie, ale także osoby czasowo przebywające we Wrocławiu – turyści, ludzie biznesu itp. W rewanżu, naszym zamierzeniem jest, by najlepsze spektakle wrocławskiego Teatru Polskiego mogły być pokazywane w Legnicy – objaśniał istotę pomysłu Piotr Borys. - Jesteśmy zainteresowani coraz większym wsparciem naszego teatru ze strony władz marszałkowskich, bo już dawno przestaliśmy być instytucją o znaczeniu i zasięgu wyłącznie lokalnym. Chcielibyśmy parę razy w roku pokazać się wrocławskiej publiczności w ramach tygodniowych prezentacji wyjazdowych. Interesujących propozycji repertuarowych nam nie brakuje. Mamy co pokazać – zapewnia dyrektor legnickiego teatru Jacek Głomb.