Będą "Dziady" i "Wesele", Szekspir i Lupa. Pojedziemy do teatrów w Katowicach, Wałbrzychu, Legnicy i Gnieźnie. I na spektakle dyplomowe do Krakowa i Łodzi. Oto premiery teatralne jesieni, na które czekamy. Pisze Dorota Wyżyńska.


"Koszt życia", Teatr Śląski, Katowice

Polska prapremiera nagrodzonej Pulitzerem sztuki Martyny Majok. Rzecz o relacjach międzyludzkich w ekstremalnych sytuacjach, o skrajnych stanach, które pozbawiają nas niezależności i o samotności doświadczanej w obecności drugiej osoby. Reżyserka Małgorzata Bogajewska chce swoim spektaklem zadać pytanie, co tak naprawdę znaczy "niepełnosprawność".

Martyna Majok to polsko-amerykańska dramatopisarka urodzona w Bytomiu, mieszkająca na stałe w USA, dokąd wyjechała w wieku 5 lat. Pulitzera w kategorii dramatu dostała w 2018 roku. Jej inna sztuka "Ironbound" jest grana w Teatrze Narodowym w Warszawie. Kolejną inscenizację "Kosztu życia" zapowiada w październiku Gdyńskie Centrum Kultury. Premiera w Katowicach 20 września.

"Nie jedz tego! To jest na święta!", Teatr Studyjny, Łódź

Spektakl dyplomowy studentek i studentów łódzkiej Filmówki przygotowany pod opieką rektora Mariusza Grzegorzka. Kto oglądał w ubiegłym roku "Pomysłowe mebelki z gąbki", ten wie, że rektor łódzkiej Filmówki nie daje swoim podopiecznym typowych i łatwych zadań aktorskich. Będzie to - jak zapowiada teatr - "dyplom nie do sklasyfikowania, msza, dancing, zderzenie światów, apokalipsa? Przerażająca, romantyczna, tragiczna, komiczna, science-fiction, kowbojsko-detektywistyczna opowieść o społeczeństwie i jego rozpadzie. A w rolach głównych sekta młodych wariatów, którzy zaczynają ostatni rok przygody w Szkole".

- Formuła, o jakiej mówimy w przypadku "Nie jedz tego", jest możliwa tylko i wyłącznie z młodymi aktorami, bo wymaga specyficznego zespołu - minisekty artystów, którzy nie tylko mają otwarte głowy na poziomie emocjonalnym i intelektualnym, ale posiadają też wyporność kondycyjną - wyjaśnia Mariusz Grzegorzek. - W normalnym, profesjonalnym teatrze, gdy pracuje się z ludźmi w różnym wieku, z różnych pokoleń, o różnym poziomie wytrenowania fizycznego, robienie tak brawurowej figury, która jest w ciągłej zadyszce i padaczce, jest niemożliwa. Bardzo podoba mi się, że w konwencjach spektakli dyplomowych wszystko jest szalenie umowne. To poligon doświadczalny, emocjonalne ćwiczenia na wyobraźni. Premiera 20 września.

"Wszystko płynie", Teatr Stary Lublin/Teatr Soho, Warszawa

Relacja z piekła. Ona - świadek wielkiego głodu na Ukrainie, on - wieloletni więzień łagrów. Janusz Opryński, legenda lubelskiego Teatru Provisorium, sięga po tekst "Wszystko płynie" Wasilija Grossmana, nie pierwszy raz zresztą, bo wykorzystał go już w spektaklu "Punkt Zero: Łaskawe". Spektakl będzie miał premierę 10 października w ramach 24. Festiwalu "Konfrontacje Teatralne" w Lublinie. Warszawska premiera w Teatrze Soho 28 listopada.

"Capri - wyspa uciekinierów", Teatr Powszechny, Warszawa

Jedna z najbardziej oczekiwanych premier sezonu. Ci, którzy nie mogli się jej doczekać, już w czerwcu zobaczyli fragmenty nowego spektaklu Krystiana Lupy podczas specjalnych otwartych pokazów. Reżyser zaprasza nas na Capri - wyspę, na którą uciekali marzyciele i rewolucjoniści. Scenariusz powstał na podstawie m.in.: "Kaputt" i "Skóra" Curzio  Malapartego oraz "Księgi z San Michel" Axela Munthego. Lupa chce się przyjrzeć przemianom współczesnej Europy i roli wielkich osobowości w procesach polityczno-społecznych. Premiera 12 października.

"Historia przemocy", Teatr im. Fredry, Gniezno

Ewelina Marciniak prosto z Hamburga, gdzie wystawiła właśnie "Króla" Szczepana Twardocha, jedzie do Teatru im. Fredry w Gnieźnie. I zaprasza na spektakl inspirowany "Historią przemocy" Edouarda Louisa. O konsekwencjach pewnej wigilijnej kolacji z przyjaciółmi. Louis, nazywany francuskim Faulknerem, mimo, że ma ledwie ponad 25 lat, wdarł się już na listy najczęściej dyskutowanych książek dziesięciolecia. Autorem adaptacji jest Jan Czapliński, a muzykę komponuje Wacław Zimpel. Premiera 19 października.

"Aida", Teatr Muzyczny Roma, Warszawa

Wojciech Kępczyński przygotowuje nowy hit musicalowy. Po rodzimych, napisanych specjalnie dla sceny przy Nowogrodzkiej i bijących rekordy popularności "Pilotach" tym razem na afiszu Romy pojawi się tytuł z Broadwayu. "Aida" to musical skomponowany przez Eltona Johna do słów Tima Rice'a. Akcja rozgrywa się w starożytnym Egipcie. Libretto, o zakazanej miłości Aidy, nubijskiej księżniczki wziętej do niewoli przez Egipcjan, i Radamesa, kapitana egipskiej armii zaręczonego z Amneris, córką faraona, oparte jest na operze Giuseppe Verdiego pod tym samym tytułem.

Musical otrzymał 4 nagrody Tony (m.in. za najlepszą muzykę oryginalną), a "Time Magazine" zaliczył go do dziesięciu najlepszych produkcji teatralnych 2000 roku. W przesłuchaniach do polskiej prapremiery wzięło udział ponad 500 osób. Na tej podstawie wyłoniony został 44-osobowy zespół aktorów, wokalistów i tancerzy. W roli Aidy wystąpią na zmianę Natalia Piotrowska, Anastazja Simińska i Basia Gąsienica Giewont. Autorem polskiego przekładu jest Michał Wojnarowski, kierownictwo muzyczne - Jakub Lubowicz, scenografia - Mariusz Napierała, kostiumy - Dorota Kołodyńska, choreografia - Agnieszka Brańska. Premiera 26 października.

"Burza", Akademia Sztuk Teatralnych, Kraków

Grzegorz Jarzyna, który w TR Warszawa pracuje nad nowym spektaklem na podstawie szekspirowskiej "Burzy" (premiera w maju przyszłego roku), teraz zajął się tym tekstem ze studentami Akademii Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego. Wraca tym samym na korytarze krakowskiej uczelni, którą ukończył.

Ostatni dramat Szekspira jego zdaniem nabiera nowej aktualności dzisiaj, kiedy powiększa się przepaść między wiedzą a wolnością. Przedstawienie w Krakowie ma być "próbą skonstruowania twórczej myślowo koncepcji jutra. Bohaterowie i bohaterki postekologicznej ukazanej w spektaklu rzeczywistości buntują się przeciwko rządom Prospero. Chcą wyzwolić się spod autorytarnych rządów i dać zaczyn nowej niebinarnej cywilizacji". Premiera 26 października.

"Tramwaj zwany pożądaniem", Teatr im. Osterwy, Lublin

Po dramat Tennessee Williamsa w przekładzie Jacka Poniedziałka sięga Kuba Kowalski. Sztuka o rozchwianej emocjonalnie Blanche Dubois, która pojawia się w domu młodszej siostry, Stelli i porywczego szwagra, wydaje się idealnym materiałem teatralnym dla tego reżysera i nie tylko przez zbieżność nazwisk z bohaterem Stanleyem Kowalskim. Choć jest to wyzwanie dla twórców niemałe, zwłaszcza jeśli pamięta się spektakl z Paryża (pokazywany też w Warszawie) - "Un Tramway" Krzysztofa Warlikowskiego z Isabelle Huppert i Andrzejem Chyrą czy wreszcie słynny film z Vivien Leigh i Marlonem Brando. Premiera 26 października.

"Szekspir/Wyspiański Hamlet", Teatr im. Słowackiego, Kraków

Jak pozostać wolnym w świecie kalkulacji i obsesji politycznych? Czym jest wolność, jeśli nie idzie za nią odpowiedzialność, chęć zmiany i uszczęśliwiania innych, czy w dzisiejszym świecie jest miejsce dla marzycieli? - to pytania, które ma zadać krakowski Hamlet.

Bartosz Szydłowski sięga po "Studium o Hamlecie" Stanisława Wyspiańskiego. To właśnie autor "Wesela" zamknięty w swojej błękitnej pracowni, czyli nieograniczonym świecie własnej wyobraźni, będzie naszym przewodnikiem po tej szekspirowskiej opowieści "o pogardzie do drugiego człowieka i strachu przed jego niezależnością". Premiera 9 listopada.

"Wilq Superbohater", Teatr Śląski, Katowice

Słynna seria komiksowa braci Bartosza i Tomasza Minkiewiczów po raz pierwszy na teatralnej scenie! Reżyseruje Remigiusz Brzyk, adaptację przygotowuje Michał Kmiecik. Twórcy zapowiadają, że "będzie to przedstawienie o strachu, o społecznych lękach i fobiach, o niedopasowaniu i agresji, która nie jest na nie odpowiedzią. Ale też trochę jest". Premiera 9 listopada.

"Klasyczna koprodukcja", Teatr im. Modrzejewskiej, Legnica

"Spektakl nie opowie nam o historii polsko-gruzińskiej przyjaźni, nie odkryje żadnej uniwersalnej prawdy o każdym z tych narodów. Pozwoli jednak na przyjrzenie się sobie przez pryzmat tego drugiego, dziwnego kraju, o którym przecież my - widzowie w Polsce i widzowie w Gruzji - nic tak naprawdę nie wiemy" - tak Teatr im. Modrzejewskiej reklamuje swoją premierę "Klasycznej koprodukcji" w reżyserii Jacka Głomba.

Bazą dla scenariusza Katarzyny Knychalskiej były rozmowy i improwizacje dwóch zespołów - aktorów Teatru Modrzejewskiej w Legnicy i Państwowy Teatru Dramatycznego im. Ilii Czawczawadzego w Batumi. Tak powstało sześć obrazów, z których każdy jest osobną całością, a pokazuje inny punkt styku Polski i Gruzji m.in.: podobne doświadczenie historyczne, wspólne traumy, podobne narodowe kompleksy. Premiera 9 listopada.

"Dziady", Teatr Polski, Warszawa

Teatr Polski szykuje monumentalną inscenizację "Dziadów". Dramat Mickiewicza wraca na tę scenę po ponad 55 latach. Przedstawienie z 50-osobową obsadą wyreżyseruje Janusz Wiśniewski. Premiera 21 listopada.

"Huśtawka", Och-Teatr, Warszawa

Anna Sroka-Hryń - aktorka śpiewająca, niezapomniana Donna z musicalu "Mamma Mia" w Romie - próbuje swoich sił jako reżyserka. Sięga po kameralny amerykański musical "Huśtawka", oparty na motywach sztuki "Dwoje na huśtawce" Williama Gibsona. Aranżacjami muzycznymi zajął się Mateusz Dębski. W rolach głównych zobaczymy Natalię Sikorę i Macieja Maciejewskiego. Premiera pod koniec listopada.

"Matka Joanna od Aniołów", Nowy Teatr, Warszawa

Witajcie w kraju, w którym w każdym kiosku można kupić miesięcznik "Egzorcysta". Zapraszamy na dramatyczną konfrontację dobra i zła! Czeka moc atrakcji! - tak Nowy Teatr zapowiada premierę Jana Klaty.

Klata, który ostatnio wrócił do Krakowa spektaklem "Dług" w tamtejszym Teatrze Nowym Proxima, teraz wraca do Warszawy. Sięga po "Matkę Joannę od Aniołów", odnosząc się zarówno do twórczości Jarosława Iwaszkiewicza, jak i słynnego filmu Jerzego Kawalerowicza. W roli tytułowej zobaczymy charyzmatyczną Małgorzatę Gorol, która zachwyciła m.in. w słynnej "Śmierci i dziewczynie" według Jelinek w reżyserii Eweliny Marciniak w Teatrze Polskim we Wrocławiu i w filmie "Twarz" Małgorzaty Szumowskiej, u Klaty grała m.in. w "Trojankach" w Teatrze Wybrzeże (Kasandra), a ostatnio w krakowskim "Długu". W obsadzie też m.in. Ewa Dałkowska, Zygmunt Malanowicz, Jacek Poniedziałek oraz Bartosz Bielenia. Tego ostatniego aktora za chwilę będziemy podziwiać w filmie "Boże Ciało" Jana Komasy (w kinach od 11 października). Bielenia w zespole Nowego jest od niedawna, wcześniej (za dyrekcji Klaty) pracował w Starym Teatrze w Krakowie. Premiera "Matki Joanny od Aniołów" 28 listopada.
 
"Wesele", Teatr Dramatyczny im. Szaniawskiego, Wałbrzych

Na jubileusz swojego 55-lecia teatru w Wałbrzychu przygotowuje premierę "Wesela". Ma być to "próba opowiedzenia o współczesnej Polsce tekstem Wyspiańskiego w warunkach po-jesiennych wyborów parlamentarnych 2019". Nie zabraknie też odniesień do dawnych słynnych inscenizacji "Wesela". Reżyseruje Wojtek Klemm, który ostatnio eksperymentował z "Lalką" Prusa w teatrze im. Słowackiego w Krakowie i słynie raczej z radykalnych wypowiedzi teatralnych. Premiera 29 listopada.

"Wszystko, co najlepsze", Teatr Polonia, Warszawa
 
Rafał Mohr w monodramie Duncana Macmillana i Jonny'ego Donahoe'a. Bohater sztuki, próbując radzić sobie z depresją, tworzy listę rzeczy, dla których warto żyć. W spektaklu pomoże mu w tym publiczność. Reżyseruje Piotr Złotorowicz. Premiera w grudniu.

(Dorota Wyżyńska, „Jarzyna wraca do Krakowa, a Klata do Warszawy. 16 premier teatralnych jesieni, które trzeba zobaczyć”, http://wyborcza.pl, 19.09.2019)