Spektakl „Gdy przyjdzie sen”, czyli tragikomedia ludzkich zachowań, kryminał i tragedia miłosna w jednym, wyreżyserowana w Teatrze Ludowym w Krakowie w 2018 roku przez Małgorzatę Bogajewską, to druga realizacja sceniczna dramatu legnickiego duetu Paweł Wolak – Katarzyna Dworak-Wolak (PiK). Spektakle na krakowskiej Scenie pod Ratuszem 31 sierpnia oraz 1 i 5 września o godz.19.00.


Wiejska wspólnota jest jak małe laboratorium, w którym można obserwować najbardziej pierwotne ludzkie instynkty jak pod mikroskopem. Tutaj nic się nie ukryje, wszyscy wszystkich znają, wszyscy wszystko o  sobie wiedzą. Wszystko trzeba dzielić z sąsiadami: marzenia, żądze, miłość i tragedię. Wtedy jest i straszno i śmieszno.

„Gdy przyjdzie sen” PiK to opowieść o miłości, która zdradziła kochanków. Która rozpaliła w nich marzenia-zmyślenia, które w miejscu, gdzie żyli nie mogły się spełnić. I o prawie, które rządzi ludzkimi losami, prawie najbardziej pierwotnym i bezwzględnym, które nigdy nie gości na salach sądowych, ale każdy nosi je w ciemnym zakamarku duszy.

Krakowska realizacja do drugie wystawienie dramatu PiK, który pod tytułem „Gdy przyjdzie sen – tragedia miłosna” zrealizowany został prapremierowo w reżyserii autorów w roku 2015 w Teatrze Lubuskim w Zielonej Górze. Spektakl zdobył Grand Prix, nagrody jury za scenariusz i reżyserię oraz z główną nagrody jury młodzieżowego dla najlepszego spektaklu XIV Festiwalu Dramaturgii Współczesnej "Rzeczywistość przedstawiona" z Zabrzu.

Wcześniej spektakl wyróżnili Leonem widzowie Teatru Lubuskiego jako najlepszy w sezonie 2015/2016, zaś drugiego Leona sztuka ta dostała od dziennikarzy zielonogórskich mediów. Za tę samą realizację PiK odbierał w 2018 roku Złote Miedziaki - nagrodę dla najlepszego spektaklu polkowickiego festiwalu „Oblicza Teatru”.

Grzegorz Żurawiński