Sobotnie południe to idealny czas na wspólną z dziećmi wyprawę do teatru na barwną wyprawę w świat baśni z morałem. Okazja już 11 maja. Tego dnia o godz. 12.00 na legnickiej Scenie Gadzickiego grana będzie „Baśń o pięknej Parysadzie i o ptaku Bulbulezarze”. Będą: magiczna muzyka i piosenki, efektowny kostium, filmowe animacje i elementy teatru cieni. Opowieść wyreżyserowana przez Bartosza Turzyńskiego to jedna z „Klechd sezamowych” Bolesława Leśmiana, łącząca tajemniczą atmosferę Orientu z nieposkromioną wyobraźnią wielkiego polskiego poety.
 
Rozkapryszona księżniczka (Małgorzata Patryn) - dla zachcianki posiadania dęba-samograja, strugi-złotosmugiej oraz ptaka Bulbulezara (Ewa Galusińska), czyli trzech nadzwyczajnych dziwów świata podpowiedzianych jej przez Karzełka (Magda Skiba) - posyła swoich braci na niebezpieczną misję do krainy czarów. Motyw podróży na tajemniczą Górę-Cmentarnicę i związane z tym elementy grozy to klasyka baśniowej opowieści. Będą dymy, efekty świetlne i dźwiękowe budujące atmosferę niezwykłości.
 
W spektaklu możemy obejrzeć bardzo efektowne kostiumy. Ich autorka Małgorzata Bulanda sięgnęła bowiem po pobudzającą wyobraźnię i modną w świecie fantasy, głównie filmu oraz gier komputerowych, estetykę steampunku. Bracia księżniczki (Robert Gulaczyk i Bartosz Bulanda), zanim pod wpływem czarów zamienią się w kamienne posągi nawiązujące do moai z Wyspy Wielkanocnej, wyglądają niczym członkowie załogi kapitana Nemo z powieści Juliusza Verne’a.  Strzegące dostępu do obiektów pragnień księżniczki trzy wiedźmy (Dech Trupi - Anita Poddębniak, Wrzaskawica – Małgorzata Urbańska oraz Szeptucha – Gabriela Fabian) przypominają zaś szamanki prekolumbijskich plemion indiańskich.
 
Nastojem przedstawienia rządzi etniczna muzyka tria Lautari (wspomagana przez efekty dźwiękowe), ale w trakcie premiery dziecięca publiczność najżywiej zareagowała na wyklaskiwaną piosenkę o pięknej Parysadzie - muzyczny cytat ze słynnego „We Will Rock You” zespołu Queen.
 
Piotr Kanikowski, 24legnica.pl: Zamiast klasycznych dekoracji wykorzystano wielkie ekrany, na których wyświetlane są wariackie animacje Mariusza Wolańskiego. Animacje, choć wariackie, są czarno-białe, za to kostiumy zaprojektowane przez Małgorzatę Bulandę papuzio kolorowe. Szalone. Ewa Galusińska jako ptak Bulbulezar byłaby sensacją karnawału w Rio de Janerio, a Bartosz Bulanda i Robert Gulaczyk grający braci Parysady, na oczach widzów przebierają się w postacie ze światów fantasy kreowanych w kinie przez Jeuneta i Bessona.
 
Grzegorz Ćwiertniewicz, Teatr dla Was: Bajka ta nie jest w żadnym razie dydaktyczno-moralizatorskim wykładem, poważną opowieścią, która powstała ku przestrodze. Dużo w niej mądrego humoru. Ogląda się ją naprawdę z zapartym tchem. Skłania do refleksji nad sensem życia, nad tym, co jest w nim tak naprawdę ważne.
 
„Baśń o pięknej Parysadzie i o ptaku Bulbulezarze” na legnickiej Scenie Gadzickiego w sobotę 11 maja o godz. 12.00. Pięć kolejnych przedstawień przedpołudniowych w dni powszednie (głównie dla grup zorganizowanych): 8, 9, 10, 15 oraz 16 maja o godz. 11.00. Bilet 27 zł (ulgowy 22 zł). Rezerwacja tel. 76 72 33 505 lub Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.. Bilet można kupić także na stronie https://teatrlegnica.interticket.pl
 
Grzegorz Żurawiński