Drukuj

Spektakl „Wiele demonów” w reżyserii Jacka Głomba będzie jutro (w sobotę 19 stycznia o godz. 19.00) miał swoją prapremierę w Teatrze Śląskim w Katowicach. Jego scenariusz to adaptacja powieści Jerzego Pilcha o tym samym tytule. W Gazecie Wyborczej Katowice anonsuje Marta Odziomek.


Wyimaginowana Sigła na Śląsku Cieszyńskim. Połowa ubiegłego wieku. W małym tym miasteczku trwa odwieczna "wojna" luteranów z katolikami. Świat staje do góry nogami, kiedy jedna z sióstr Mrak - Ola, znika bez śladu (druga siostra ma na imię Ala). Zdarzenie to zmieni na zawsze życie tej niewielkiej wspólnoty. Tak mniej więcej przedstawia się początek fabuły książki i akcji spektaklu, choć oczywiście będzie ona mocno okrojona o wiele szczegółów, bo nie sposób przenieść w całości kilkuset stron na scenę.

 - To będzie adaptacja absolutnie w duchu Pilcha. Nie używamy tej powieści do naszych celów, ale maksymalnie ufamy autorowi, wchodząc w głąb tej powieści. Z drugiej strony robimy z tego nasze "Wiele demonów". Nie opowiadamy wszystkich wątków, bo nie jesteśmy przecież w stanie ich opowiedzieć. Poza tym teatr ma swoje prawa, jest pewną wizją tej powieści, ale zgodnie z intencjami autora. Melodia, fraza języka Pilcha jest zachowana. Aktorzy będą "nim mówić", mimo skrótów. I nie trzeba będzie znać treści książki, by zrozumieć spektakl, a admiratorzy jego twórczości będą - mam nadzieję - mogli się w tej naszej propozycji odnaleźć - mówi reżyser, który - można powiedzieć - jest specjalistą od przekładania jej na scenę.

- Uważam, że teatralne adaptacje moich utworów to dowód na to, w jak strasznym stanie jest teatr w Polsce. Jedną z cech moich książek jest to, że one się po prostu nie nadają do teatru - mówił Jerzy Pilch ponad dekadę temu, ale Jacek Głomb nie przejął się wcale wtedy tym stwierdzeniem. Najpierw wystawił w Lubuskim Teatrze w Zielonej Górze "Zabijanie Gomułki" na podstawie książki Pilcha, potem ten sam tytuł zrealizował w Teatrze im. Modrzejewskiej w Legnicy, którego jest dyrektorem, następnie był "Marsz Polonia" w Teatrze Powszechnym w Łodzi, zaś całkiem niedawno "Wiele demonów" miało swoją premierę w... Gruzji, w teatrze w Batumi. Ten sam skład realizatorów spotkał się w Katowicach (Katarzyna Knychalska - adaptacja, Małgorzata Bulanda - scenografia i kostiumy, Bartek Straburzyński - muzyka).

- Jerzy Pilch to jeden z moich ulubionych autorów i jeden z najwybitniejszych polskich pisarzy. Po to sięgam do niego, by robić ciekawe spektakle. I uważam, że jego teksty świetnie poddają się teatralizacji - mają świetne dialogi, co jest przecież podstawą teatru i opisują pewien świat, który warto pokazywać i opowiadać. On jest realny, stworzony przez pisarza na podstawie obserwacji wiślańskiej społeczności, w której się wychował, ale jednocześnie mocno magiczny - tłumaczy Jacek Głomb.

Tę tajemniczą rzeczywistość stworzy na deskach Małgorzata Bulanda. - Świat Pilcha to świat poskładany z tropów mojego dzieciństwa. Wychowałam się w podobnej scenerii, wśród podwórek, zakładów, warsztatów krawieckich. Świetnie to pamiętam. W tej realizacji też będą elementy owych podwórek. Ale nie dosłownie. Staram się bowiem w swoich pracach poruszać wyobraźnię widza poprzez ciekawą formę, a nie obrazować. Teatr to przecież metafora - mówi scenografka.

Tytułowe demony drzemią w bohaterach. - Punktem wyjścia jest zaginięcie córki pastora, mieszkańcy zaczynają jej szukać, jak w "Miasteczku Twin Peaks". Wykorzystamy elementy kryminału i thrillera, ale będzie też i sporo humoru - opowiada reżyser.

Głomb przyznaje, że zależy mu na stworzeniu klimatu, jaki nadaje swoim produkcjom, w szczególności w Legnicy. Chodzi głównie o wywołanie w widzu wzruszenia poprzez bliski z nim, wręcz fizyczny kontakt aktora. Dlatego też widzowie zasiądą na specjalnie zbudowanej na dużej scenie widowni - by być bliżej aktorów. I dlatego warto wcześniej na ten tytuł rezerwować bilety, bo miejsc jest znacznie mniej.

Premiera w sobotę 19 stycznia, o godz. 19. Kolejne pokazy w niedzielę o godz. 16 i 19. Bilety: 45-60 zł.

(Marta Odziomek, „”Wiele demonów” Jerzego Pilcha w Teatrze Śląskim w Katowicach”, http://katowice.wyborcza.pl, 18.01.2019)