Drukuj

Po dwóch latach Jacek Głomb powraca na scenę w gruzińskim Batumi. W Państwowym Teatrze Dramatycznym im. Ilii Czawczawadzego wyreżyseruje „Haifa Hotel” Katarzyny Knychalskiej, sztukę inspirowaną izraelskimi powieściami i opowiadaniami Marka Hłaski. Premierę zaplanowano na 1 września br.


Teatry w Legnicy i Batumi łączą specjalne więzi, które zacieśniła umowa podpisana w lutym 2016 roku zarówno pomiędzy teatrami, jak i regionami, zawarta przez władze Dolnego Śląska i przedstawicieli Adżarskiej Republiki Autonomicznej Gruzji (Batumi jest stolicą tego regionu południowo-zachodniej Gruzji graniczącego z Turcją). Jej pierwszym efektem było wystawienie jeszcze w tym samym roku na scenie w Batumi sztuki „Wiele demonów” wg powieści Jerzego Pilcha w reżyserii Jacka Głomba.

Kolejnym efektem porozumienia była wizyta gruzińskiego zespołu aktorskiego teatru im. Czawczawadzego na Dolnym Śląsku. W marcu 2017 roku na scenach w Legnicy, Wrocławiu, Wałbrzychu i Jeleniej Górze wystawiono zarówno gruzińską wersję „Wielu demonów”, jak i własną produkcję teatru w Batumi, jaką była sztuka „Syndrom albo do kogo śpiewasz” wg „Karola” Sławomira Mrożka w reżyserii szefa artystycznego tego teatru w Andra Enukidze (w latach 1993-1996 reżyserował w teatrach Opola i Wrocławia teksty Wierzyńskiego, Strindberga i Czechowa, zaś w listopadzie ub. roku uczestniczył w jubileuszu 40-lecia legnickiej sceny dramatycznej).

25 lipca w Batumi ruszają próby do drugiej realizacji Jacka Głomba na gruzińskiej scenie. Sztuka Katarzyny Knychalskiej „Haifa Hotel” inspirację czerpała z emigracyjnych, izraelskich powieści i opowiadań Marka Hłaski wydanych w Paryżu i Londynie na początku lat 60. ubiegłego wieku („Nawrócony w Jaffie”, Opowiem wam o Esther”, „Drugie zabicie psa”, „Brudne czyny”, Wszyscy byli odwróceni”). To teksty z elementami autobiograficznymi „prawdziwego zmyślenia”, w których odnajdziemy charakterystyczne dla autora postaci romantycznych buntowników i twardych outsiderów. Krytycy tego gorzkiego emigracyjnego pisarstwa pisali nawet, że Marek Hłasko przekroczył w nich „ostatnią granicę wstydu”. Cóż, on sam pisał przecież z dużą dozą rezygnacji, że „świat dzieli się na dwie połowy, z tym jednak, że w jednej z nich jest nie do życia, w drugiej nie do wytrzymania” („Piękni dwudziestoletni”).

- Tak jak miało to miejsce w przypadku „Wielu demonów” Jerzego Pilcha jest to kolejny pomysł na promocję w Gruzji polskiej literatury, zupełnie tam nieznanej. Tematyka izraelskich opowiadań Hłaski powinna być jednak bliska Gruzinom. I to nie tylko z uwagi na gorący klimat obu krajów, ale także na powojenną, choć odległą w czasie, traumę narodów żydowskiego i gruzińskiego. Gorące są też teksty Hłaski nasycone erotyzmem i bardzo emocjonalnymi relacjami męsko-damskimi – tak Jacek Głomb uzasadnia wybór tekstów, które stały się inspiracją dla sztuki Katarzyny Knychalskiej.

Ponownie na scenie w Batumi pojawi się ten sam, co w „Wielu demonach”, zestaw polskich realizatorów sztuki. Oprócz Jacka Głomba (reżyseria) i Katarzyny Knychalskiej (tekst) będą to: Małgorzata Bulanda (scenografia), Bartosz Straburzyński (muzyka) oraz Witold Jurewicz (ruch sceniczny).

- Świadectwem bliskości naszych relacji z teatrem w Batumi jest i to, że już teraz myślimy o koprodukcji podobnej do tej, jaką mieliśmy z Macedońskim Teatrem Narodowym w Skopje przy okazji realizacji „Przerwanej odysei” (2016). Chcemy w sezonie 2019/2020 wyprodukować sztukę z udziałem aktorów obu zespołów, którą premierowo wystawilibyśmy na odremontowanej już scenie gruzińskiego teatru, by potem pokazać ją także u nas – mówi reżyser i szef legnickiego teatru Jacek Głomb na kilka chwil przed odlotem do Gruzji.

Grzegorz Żurawiński