Drukuj

Nakręcony na Dolnym Śląsku thriller „Wieża. Jasny dzień” w reżyserii Jagody Szelc, w którym jedną z głównych ról zagrał legnicki aktor Rafał Cieluch, swoją międzynarodową premierę będzie miał podczas 68. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie, który odbędzie się w dniach 15-25 lutego br. To jedyny polski film, który zostanie zaprezentowany w sekcji Forum prezentującej obrazy awangardowe i eksperymentalne.


Kwalifikacja na Berlinale debiutu reżyserskiego to kolejny sukces filmu i nagrodzonej niedawno Paszportem Polityki Jagody Szelc. Młoda wrocławska reżyserka okazała się być objawieniem polskiej kinematografii, a jej spojrzenie na film, świeże, zaskakujące i intrygujące, co potwierdziły ubiegłoroczne nagrody 42. Festiwalu Filmowego w Gdyni (za debiut reżyserski, najlepszy scenariusz i jako odkrycie festiwalu).

„Wieża. Jasny dzień”, do której zdjęcia kręcono latem 2016 roku na odludziu Kotliny Kłodzkiej, to filmowy portret rodzinny łączący elementy realistycznego dramatu obyczajowego i psychologicznego thrillera z motywami metafizyczno-religijnymi. Jedną z głównych ról w tym filmie zagrał aktor legnickiego Teatru Modrzejewskiej Rafał Cieluch.

- To bardzo wymagający i bardzo aktorski film, w którym reżyserka postanowiła obsadzić nieograne filmowo twarze. Jej perwersyjnie bezczelny talent i gotowość do artystycznego ryzyka, na który pozwolić sobie może chyba tylko debiutantka, sprawił, że powstał obraz bezkompromisowo pulsujący emocjami i zwierzęcością – ocenia.
 
„Wieża. Jasny dzień” będzie jednym z 44 filmów z całego świata, który pokazany zostanie w sekcji Forum tegorocznego Berlinale. Do polskich kin film trafi 23 marca br.

Grzegorz  Żurawiński