Drukuj

Finałowym akcentem niedzielnego (25 czerwca) zakończenia sezonu artystycznego w legnickim teatrze było wręczenie trzynastej w historii "Bomby sezonu", wyróżnienia przyznawanego od 2005 roku przez Stowarzyszenie Przyjaciół Teatru Modrzejewskiej w Legnicy. Laureatką za sezon 2016/2017 została scenografka Małgorzata Bulanda.


Zgodnie z ustanowionym 12 lat temu regulaminem „Bomba sezonu” wręczana jest każdorazowo „artyście, który poprzez swoją działalność sceniczną w legnickim teatrze przysporzył mu sławy, uznania i rozgłosu”. - W tej edycji jest to nagroda za wszystkie inscenizacje, w których Małgorzata Bulanda uczestniczyła w zakończonym sezonie. To nagroda nie tylko za scenografie i kostiumy, ale także za wsparcie i pomoc, jakich laureatka udzielała aktorom i reżyserom przedstawień - uzasadniła prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Teatru Modrzejewskiej w Legnicy Krystyna Zajko-Minkiewicz.

- Bardzo chciałabym podziękować pracowniom naszych warsztatów teatralnych, dzięki którym mogę pracować - powiedziała nagrodzona, która w zakończonym sezonie pracowała nie tylko dla macierzystej sceny (“Inwazja jaszczurów” Karela Čapka w reż. Roberta Talarczyka, “Maraton/Tren” Pawła Palcata”), ale także – wraz ze swoim mężem i reżyserem Jackiem Głombem - dla teatrów w Gruzji (“Wiele demonów” wg Pilcha w adaptacji Katarzyny Knychalskiej), Macedonii (“Przerwana odyseja” Roberta Urbańskiego, polsko-macedońska koprodukcja z premierami w Skopje i Legnicy) i na Litwie (“Stacyjka” Katarzyny Knychalskiej wg Bohumila Hrabala).

Małgorzata Bulanda do Legnicy przybyła w 1994 roku wraz z Jackiem Głombem. Razem opuścili rodzinny Tarnów, by szukać miejsca, w którym można rozwinąć skrzydła i spełnić swoje artystyczne ambicje. Natychmiast zwróciła uwagę na piękno legnickiej architektury i stała się inspiratorem i technicznym mózgiem legnickiego „grania w ruinach”. Tworzyła scenografię w kościołach, halach produkcyjnych, na zamkowym dziedzińcu, opuszczonych magazynach fabrycznych i starych kamienicach. Zawsze z zachowaniem oryginalnej faktury miejsca i jego specyficznej atmosfery.

Jej artystycznym drogowskazem jest przekonanie, że scenografia powinna dopełniać teatralny mikroświat, ale przede wszystkim musi być użyteczna. Dlatego jako podstawową cechę dobrego scenografa wymienia elastyczność – umiejętność dostosowania się do każdej nowej przestrzeni i tworzenie prac łatwych do transportowania, bo – jak mówi – bez wędrowania teatr nie istnieje. Jej projekty były wielokrotnie nagradzane. M.in. w Konkursie na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej za scenografie do „Osobistego Jezusa” w reż. Przemysława Wojcieszka i „Zabijania Gomułki” w reż. Jacka Głomba. Jest również autorką scenografii do telewizyjnych wersji legnickich przedstawień, m.in.: „Ballady o Zakaczawiu”, „Wschodów i Zachodów Miasta”, „Orkiestry” oraz do polsko-czeskiego filmu fabularnego „Operacja Dunaj” w reż. Jacka Głomba.

Oprócz tworzenia scenografii i projektowania kostiumów (częścią jej dorobku jest album „Szmaty w ruinach” z efektownymi fotografiami prezentującymi teatralne kostiumy w naturalnych przestrzeniach Legnicy) Bulanda dba także o wystrój wnętrza głównego budynku Teatru Modrzejewskiej. Dlatego puste ściany przysłania pomysłowymi materiałami, a nieużywane fragmenty scenografii i kostiumy eksponuje na korytarzach. Jej najnowszym pomysłem w tej materii jest otwarta w kwietniu br. jubileuszowa wystawa „Teatr 40”, która – wciskając się we wszystkie wolne przestrzenie i zakamarki teatru od parteru po strych – dokumentuje kostiumem, fragmentami scenografii, zdjęciami, filmami i muzyką cały dorobek polskiej sceny dramatycznej w Legnicy.

 


Grzegorz Żurawiński