To już ostatnia tegoroczna szansa, by w legnickim teatrze obejrzeć demony polskiej polityki w głośnym i ostrym jak brzytwa, choć nie pozbawionym wisielczego humoru spektaklu Przemysława Wojcieszka. Dwa wieczorne przedstawienia na Scenie Gadzickiego w piątek i niedzielę (9 i 11 grudnia) o godz. 19.00. Tym razem biletów nie powinno zabraknąć.


Przypadek, ale i polityczne realia sprawiły, że grudniowe przedstawienia będą miały swój dodatkowy kontekst. Grane bezpośrednio przed 35.rocznicą wprowadzenia stanu wojennego, kiedy to Polakom siłą odebrano wolność, godność i nadzieję, będą artystycznym antraktem do zwołanych na 13 grudnia antyrządowych demonstracji pod hasłem „Stop dewastacji Polski”. Jedna z nich odbędzie się także w Legnicy, ledwie kilkadziesiąt metrów od siedziby legnickiego teatru.

Zanim jednak przeciwnicy rządów PiS wyjdą na legnicki Plac Słowiański odegrany zostanie „Hymn narodowy”, a Jarosław, Antoni, Andrzej i Krystyna niczym upiory pojawią się na teatralnej scenie. W karykaturalnie przerysowanych postaciach z piekła rodem lub koszmarnego snu widz bez trudu rozpozna prawdziwych demiurgów współczesnej Polski, politycznych przywódców zagubionej i skłóconej społeczności upadłych aniołów. Do boju na scenicznych deskach staną pisowcy, kukizowcy, kodziarze i przygasłe legendy niegdysiejszej walki o godność, sprawiedliwość i solidarność. Popękana jak kawałki styropianu wyścielające legnicką scenę potwornie skłócona Polska będzie tłem pełnej gorzkiej satyry opowieści o społecznym zagubieniu i niebezpiecznie narastającej nienawiści. Będzie śmiesznie i strasznie. Padnie przypadkowa śmiertelna ofiara, ale zrodzi się także zaskakująca love story.

Aneta Kyzioł, Polityka: Wojcieszek wraca po sześciu latach do teatru, by na legnickiej scenie odpowiedzieć na pytanie, które wielu sobie dziś zadaje: co zrobić, żeby Polska nie zamieniła się w piekło na ziemi. „Hymn narodowy” to odpowiedź bardzo w stylu autora: mieszanka publicystyki, kabaretu, rysowanych grubą kreską postaci i love story, z ulubionym, niemodnym happy endem w finale.

Leszek Pułka, Teatralny.pl: „Hymn narodowy” smakuje słodko-gorzko niczym wyjęty z popiołu gorący ziemniak, syci miąższem, lecz parzy dłonie i wargi zwęgloną skorupą. Nie jest scenicznym arcydziełem, ale to jedna z najciekawszych propozycji rozmowy z artystami o Polsce. Oczywiście jeśli jeszcze chcecie rozmawiać o Polsce i oglądać niezakłamanych artystów.

Wydać się to może zaskakujące, ale Ewa Guderian-Czaplińska w Didaskaliach zwróciła jednak uwagę, że spektakl Wojcieszka  „w ogóle nie zbliża się do poważnego roztrząsania kwestii politycznych, wcale tego nie chce - jest bluzgiem, kabaretem, przekleństwem, nerwowym śmiechem podszytym bezradnością, doraźną interwencją nakłuwającą własny strach, szyderstwem zmieszanym z przerażeniem”.

W czerwcu br. Stowarzyszenie Przyjaciół Teatru Modrzejewskiej w Legnicy nagrodziło autora i reżysera sztuki „Bombą sezonu 2015/2016”. Nieprzypadkowo, bo o spektaklu wiele pisano i mówiono, choć zdecydowanie z pozaartystycznych powodów. O sztukę spierano się nawet w polskim parlamencie, gdy padła ofiarą cenzorskich praktyk prezesa TVP. Mimo to, a może właśnie dlatego, sztukę tylko raz zagrano poza macierzystą sceną. W efekcie w październiku jury XVI Ogólnopolskiego Festiwalu Dramaturgii Współczesnej „Rzeczywistość przedstawiona”  w Zabrzu wyraziło uznanie dla Teatru Modrzejewskiej w Legnicy „za ukazanie w spektaklu pt. „Hymn narodowy” lęków i obaw związanych z głębokimi podziałami politycznymi społeczeństwa polskiego”. Przyznało też nagrody dla aktorów występujących w tym przedstawieniu: Anity Poddębniak i Pawła Palcata.

„Hymn narodowy” Przemysława Wojcieszka to jeden z dwóch legnickich spektakli (drugim jest „Przerwana odyseja” Roberta Urbańskiego w reżyserii Jacka Głomba), które zgłoszone zostały do 23. edycji Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej. Podczas piątkowego przedstawienia (9 grudnia) na widowni zasiądą członkowie komisji artystycznej, którzy ocenią tę produkcję. Bilety na piątkowe, jak i niedzielne (11 grudnia), przedstawienia są jeszcze dostępne w kasie teatru (30 zł; ulgowy 20 zł). Rezerwacja tel. 76 72 33 505 lub Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Grzegorz Żurawiński