Weekendowe przedstawienia sztuki Julii Holewińskiej w reżyserii Aliny Moś-Kerger na Scenie Gadzickiego zakończą artystyczny sezon w legnickim Teatrze Modrzejewskiej. Po niedzielnym (26 czerwca) spektaklu po raz dwunasty wręczona zostanie „Bomba sezonu” ustanowiona przez przyjaciół teatru.


W spektaklu „Krzywicka/Krew” dominują dwa kolory. Biel i czerwień. Niewinność i krew. Jak w narodowym sztandarze. Nazwisko przedwojennej skandalistki w tytule sugeruje feministyczny manifest. Jest coś na rzeczy, choć w opowiadanej historii więcej jest kobiecego samokrytycyzmu, goryczy i rezygnacji, niż bojów o równouprawnienie. Całość splata się z dramatami polskiej historii ostatniego stulecia.

Przedstawienie podzielone jest na sekwencje, które są jak rodzaje krwi: miesiączka, utrata dziewictwa, miłość, poród, choroba i wreszcie śmierć. Sześć postaci sztuki to sześć pokoleń kobiet urodzonych w XX wieku. Najstarsza jeszcze przed II wojną światową, najmłodsza u schyłku ubiegłego stulecia. Mimo upływu lat wszystkie zmagać się będą ze swoją kobiecością poddaną presji tradycji, rodziny, religii, uprzedzeń, historii i polityki. Wszystkie, niczym ryby wyrzucone na brzeg, bezradnie upominać się będą o swoją podmiotowość. Będą się miotać niczym marionetki pociągane za sznurki  i pozostaną w rozdarciu pomiędzy pragnieniem wolności i miłości, a brutalną prozą życia i jego społecznymi kanonami.

- Bohaterki nie chcą poddać się wyznaczonym przez społeczeństwo stereotypom, które czynią ich życie nieznośnym. Mimo upływu lat i zmian, jakie zachodziły w ich społecznym otoczeniu, każda zetknie się z tymi samymi problemami, jakie były udziałem Ireny Krzywickiej. W tym sensie jej duch unosi się nad wszystkimi bohaterkami sztuki – objaśnia reżyserka spektaklu Alina Moś-Kerger,

Sześć babskich historii splecionych w polifoniczny akord, perfekcyjnie wykonany przez legnickie aktorki, nie pierwszy raz sprawdzające się w podobnych tragikomicznych opowieściach. Reżyserka Alina Moś-Kerger ubrała je w intymność, nieozdobne halki, bose nogi, majtki czerwone po stracie niewinności. Zuniformizowała zgrzebnym strojem, czyniąc je jednocześnie bliskie widzom. Bez łatwizny i tanich łez – ocenił w Zwierciadle teatralny krytyk Jacek Sieradzki.

Spektakle na Scenie Gadzickiego w sobotę i niedzielę (25 i 26 czerwca) o godz. 19.00. Po niedzielnym przedstawieniu kończącym sezon artystyczny 2015/2016 wręczona zostanie „Bomba sezonu”, ustanowiona w 2005 roku i fundowana przez Stowarzyszenie Przyjaciół Teatru Modrzejewskiej w Legnicy. Nagroda przyznawana jest rokrocznie artyście, który – jak czytamy w regulaminie wyróżnienia – „poprzez swoją działalność sceniczną w legnickim teatrze przysporzył mu sławy, uznania i rozgłosu”.

Grzegorz Żurawiński